Z pewną taką nieśmiałością dopisuję się w tym temacie życząc Wam wszystkim wspaniałej imprezy. Mam nadzieję, że nastepnym razem, jeżeli takowy nastąpi uda mi się poznać Szanowne Towarzystwo osobiście.
A ja mam już bilet i drżę na myśl o sptkaniu tych których znam i tych których poznam
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
kangurpl napisał(a) No to może przywiozę OP-1, ulubiony strój Pogoniarza
Nie mrugaj nie mrugaj Kto "świsnął"skrzyneczkę porterka w pewnym moim zaprzyjaźnionym sklepiku?.Na szczęście mam układy i ostawili i dla mnie sztuk kilka Ciut nie hurtownik z Ciebie
No to już jestem przygotowany,czyli zwarty i gotowy.Szósta bezbramkowo z wozu i w drogę-jakże piwną
Piwa w plecaku całe mnióstwo,a jeszcze prawdopodobnie dojdzie Noteckie
breslauer napisał(a) Ja chcę się tylko upewnić: piwo mamy za darmo, w cenie 15 PLN trochę przekąsek, a za wszelkie dodatkowe rzeczy, np. dodatkowe jedzenie, wodę mineralną, soki, itp. musimy płacić już normalnie? Wolę tę kwestię wyjaśnić do końca, żeby nie być później zaskoczonym ...
hm, hm, nie rozumiem, czy to mało - piwo i przekąski?
A po co i soczki
dziku napisał(a) W temacie Odpiwki zamieściłem bardzo prawdopodobne motto imprezy:
Od Szwejka z Góry ze Strzechy pójdą wióry.
Nie chciałabym Was martwić, ale to będzie impreza w fajnej knajpie, a nie w plenerze i chciałabym do tej knajpy nie dostać zakazu wstępu po naszej imprezie, więc będzieta się musieli miarkować
Marusia napisał(a) Nie chciałabym Was martwić, ale to będzie impreza w fajnej knajpie, a nie w plenerze i chciałabym do tej knajpy nie dostać zakazu wstępu po naszej imprezie, więc będzieta się musieli miarkować
Eeee tam...
Zanim odbudują knajpę na pewno zapomną kto to zrobił.
Marusia napisał(a)
[B]Nie chciałabym Was martwić, ale to będzie impreza w fajnej knajpie, a nie w plenerze i chciałabym do tej knajpy nie dostać zakazu wstępu po naszej imprezie, więc będzieta się musieli miarkować
Marusia napisał(a) Nie chciałabym Was martwić, ale to będzie impreza w fajnej knajpie, a nie w plenerze i chciałabym do tej knajpy nie dostać zakazu wstępu po naszej imprezie, więc będzieta się musieli miarkować
Zresztą, jutro wygłoszę pogadankę
Pogadanka? Proponuję środki bezpośrednie:
1. zakneblować Irona
2. związać Zythuma (i broń Boże nie wdawać się w dyskusję)
3. złożyć Jerzego w kostkę
4. trzymać Arka jak najdalej od knajpianych zapasów mięsa
5. w razie zagrożenia burdą ratować piwo, czyli posłać je na mój adres
Comment