Potwornie dzisiaj aktywny jestem, zwłaszcza w tym dziale.
Marex zaproponował wypad piwno-rowerowy. Osobiście widzę dwie opcje:
1. Rundka po praskich mordowniach w poczukiwaniu piw z małych browarów (po uprzednim przejrzeniu tematów Dudlika)
2. Wypad do Konstancina na Lwówek lub/i do browaru (tu pytanie o szczegóły do Ironów, którzy zdaje się byli kiedyś w weekend w browarze konstancińskim; tylko bez czarnowidztwa, bo zatłukę)
Chętni? Mięczaki i zmarźluchy nie kompromitować się wpisami o pogodzie.
Marex zaproponował wypad piwno-rowerowy. Osobiście widzę dwie opcje:
1. Rundka po praskich mordowniach w poczukiwaniu piw z małych browarów (po uprzednim przejrzeniu tematów Dudlika)
2. Wypad do Konstancina na Lwówek lub/i do browaru (tu pytanie o szczegóły do Ironów, którzy zdaje się byli kiedyś w weekend w browarze konstancińskim; tylko bez czarnowidztwa, bo zatłukę)
Chętni? Mięczaki i zmarźluchy nie kompromitować się wpisami o pogodzie.
Comment