Warszawa, weekend 18-19 X 2003, piwny patrol rowerowy.

[grzeber]

Jaką PRAGĘ ?!
Z tego co było ustalane to mamy jechać do Wilanowa a to jest po innej stronie Wisły

Plan podróży to już mam od dawna w głowie

Późniejszy start nie za bardzo mi odpowiada bo mam napięte plany na sobotę.

[żąleną]

Rany, wszystko mi się pokiełbasiło.

Grzeber, podrzuć mi na PW swój numer telefonu.

[żąleną]

Jednak nie złapałem Grzebera, zanim się wyłączył.

O 11 będę w ogniu walki, więc na pewno nie dotrę na tę godzinę. Jeśli mecz sie nie przesunie w czasie, mógłbym dojechac na róg Belwederskiej i Chełmskiej na 12. Ostatnio jednak były obsuwy, więc możliwe, że zjawiłbym się 12:15-12:30. Będę wiedział jutro tuż przed meczem, czyli około 10.

[grzeber]

Wycieczka się niestety nie odbyła ( przynajmniej mnie na niej nie było ) Proponuje ustalić jakiś nonowy termin.

Dla zachęcenia większej ilości uczestników zamieszczam fotkę pałacyku w Wilanowie który mamy zamiar odwiedzić.

[grzeber]

I jeszcze jedno zdjęcie. Obydwa zrobione 18.X.2003.

[żąleną]

To może przyszły tydzień? Nie gram w piłę, więc mogę się dostosować.

[grzeber]

Sobota to raczej odpada bo święto ale może w piątek ?

[żąleną]

A ten piątek to normalny dzień pracujący?

[Ahumba]

żąleną napisał(a)
A ten piątek to normalny dzień pracujący?

jeśli dzień pracujący uważasz za normalny, to jak najbardziej

[żąleną]

He, he...

Okiej, w takim razie postuluję zahaczenie o browar w Konstancinie i wysępienie paru kilo gadżetów.

[grzeber]

Jest to jaknajbardziej normalny dzień ale moja uczelnia była taka miła że dała wszystkim wolne

[żąleną]

Topra - ja chciałbym wyjechać albo tak, żebym wrócił najpóźniej na 15, albo tak, żebym znalazł się około 17:30 w okolicach Chełmskiej i Gagarina.

Wybierajcie.

[grzeber]

Proponuje tak jak miało być ostatni o 11 na rogu Chełmskiej i Belwedreskiej.

Żą jak możesz to zadzwoń do konstancina i uprzedź ich o nalocie bo ja ten tydzień bam bardzo napięty - kolos z ANATOMI !!

[żąleną]

Okiej!