Dzisiaj, 10,11, Szwejka ciąg dalszy, czyli spotkanie na ul. Bogusławskiego

[Marusia]

Rzucam tu temacik, bo może nie każdy zauważył, że w temacie wiodącym, czyli o imprezie Szwejka, skrystalizował się pomysł dalszego ciągu Szwejkowania w knajpie na Bogusławskiego, nazwy nie pomnę, ale pono zaraz koło Teatru. Spotkanie pewnie zacznie się już koło 17, albo i wcześniej, kto żyw niech tam przybieży!!

[Pepek]

Jak już pisałem w starym szwejkowym temacie dokuśtykam się po piątej po południu.

[Małażonka]

No, i przybieżeli (w kolejności dotarcia):
1. Pepek
2. Grupa przytułkowa (czyli: Slavoy, Grzeber, Ark, Iron i Małażonka)
3. Jerzy z Pogoniarzem
4. Marusia
5. Carlberg z żoną Tabletką
oraz inne osoby, byli pracownicy i goście ****.
Z atrakcji dostępnych: świeży Szwejk w firmowym kufelku (z zaniżoną ceną po drugim piwku ), stół bilardowy, czysta toaleta, miłe towarzystwo i kupa zabawy.

[Pogoniarz]

Zabawa była przednia i nawet żaden pociąg nie spadł nam na głowę(no jak nie jak ...)
Osuszyliśmy beczkę i ruszyliśmy dalej (na Lwówka).

[Pogoniarz]

Małażonka napisał(a)
No, i przybieżeli (w kolejności dotarcia):
1. Pepek
2. Grupa przytułkowa (czyli: Slavoy, Grzeber, Ark, Iron i Małażonka)
3. Jerzy z Pogoniarzem
4. Marusia
5. Carlberg z żoną Tabletką
oraz inne osoby, byli pracownicy i goście ****.
Z atrakcji dostępnych: świeży Szwejk w firmowym kufelku (z zaniżoną ceną po drugim piwku ), stół bilardowy, czysta toaleta, miłe towarzystwo i kupa zabawy.

Inne osoby to między innymi - Artozy2kozy z Kobitą.

[Małażonka]

No, patrz, byłam pewna, że o kimś zapomniałam . Za szybko muszę się przystosować do zwykłego życia. Arkozy - przepraszam

[Marusia]

Małażonka napisał(a)
Arkozy

hehehehe

Ja już się zastanawiam nad piątkiem lub sobotą w Klubie Remi na Szwejku. Dodajmy, że pan lał Szwejka od serca po sam czubek kufla

[Małażonka]

No tak, nie tylko zapomniałam o Nim napisać, jeszcze (jak zwykle) musiałam coś przekręcić - zabierzcie mi klawiaturę!

[jerzy]

Małażonka napisał(a)
Arkozy

A ja myślałem, że to taki zgrabny skrót - Artozy2kozy.

[Małażonka]

Niestety, mam tendencję do skracania, przekręcania i ogólnie ułatwiania sobie życia. Dobrze, że większość z Was nie wie, jak potrafiłam Wasze nicki poprzerabiać (Iron już się ze mnie śmieje). Tym razem, na szczęście, choć częściowo udało mi się przypasować nicka do osoby. Twoje zdrowie, Artozy2kozy!

[Pepek]

Pogoniarz napisał(a)
...
Osuszyliśmy beczkę i ruszyliśmy dalej (na Lwówka).

No ładnie, ładnie. To już było po moim udaniu się na daleką placówkę domową. Ale właściciel określany mianem Dziunek (o ile dobrze pamiętam) na pewno zacierał ręce.

[Pogoniarz]

Pepek napisał(a)
No ładnie, ładnie. To już było po moim udaniu się na daleką placówkę domową. Ale właściciel określany mianem Dziunek (o ile dobrze pamiętam) na pewno zacierał ręce.

Właściciel nawet się zadeklarował,że w ciągu kilkunastu minut przywiezie beczkę Szwejka,ale dla dobra piwa i chyba swojego podziękowaliśmy.Ja już za bardzo nie widziałem -ach ten dym

[Małażonka]

Pogoniarz napisał(a)
(...) Ja już za bardzo nie widziałem -ach ten dym

Pogoniarz, nie narzekaj - mogło być gorzej, mogło padać!

[Ahumba]

Małażonka napisał(a)
Dobrze, że większość z Was nie wie, jak potrafiłam Wasze nicki poprzerabiać (Iron już się ze mnie śmieje).

Czy lepsza jesteś od Tabletki, która przerobiła mnie na Umbaumba

[Małażonka]

No, wiesz, my kobiety pracujące mamy wiele wspólnego , ale nie zamierzamy się licytować