Janów w Radomiu

[zythum]

Właśnie przeczytałem na forum wypowiedź Sodoma o tym, że w Radomiu jest lany Janów. Czy w Warszawiakach byłaby w ogóle chęć pojechania do Radomia w jakiś dzień na piwo (według mnie w pierwszej piątce piw polskich). Termin byśmy jakoś dogadali. Przy okazji jeszcze tylko sto kilometrów i może dotrze do Warszawy.

[iron]

Chęć to by była, gorzej z finansami
Jeśli już to po pensji, a że to już będzie grudzień, a więc większe wydatki, to nie wiem jak to się ułoży

[sodom]

Janów z beczki dostępny jest (stan z końca września) w niewielkim barze przy dużym centrum handlowym, bardziej na peryferiach, niż w centrum, ale w pobliżu wylotu na Warszawę. Na dachu tego baru jest logos browaru Romus.

[tomekszyman]

Ja chętnie się wybiorę ( jeśli weźmiecie nowego )

[zythum]

Zobaczymy co się uda - oczywiście dam znać z wyprzedzeniem, bo niestety ten tydzień odpada - mam przeprowadzkę cały czas.

[Małażonka]

Smaku narobiłeś, a teraz się wycofujesz rakiem, a fee . Nam (mnie i Ironowi) to akurat na rękę, ale nie wiem jak innym. Jak by wszystkim odpowiadał początek przyszłego roku (np. 9. I - sobota) byłoby super. Do tego czasu może uda się skonkretyzować knajpkę i uzyskać tam telefon, a następnie zabezpieczyć tyły

Tomek, nie ma znaczenia czy jesteś "stary" czy "nowy" na forum - jeśli tylko masz ochotę - jedziesz z Nami

[zythum]

Znaczy jak się uprzemy to mogę pojechać i teraz ale też by mnie pasował bardziej już po Nowym Roku .

[tomekszyman]

Dzięki wielkie. Jestem za wyjazdem na początku stycznia.

[iron]

Małażonka napisał(a)


Tomek, nie ma znaczenia czy jesteś "stary" czy "nowy" na forum - jeśli tylko masz ochotę - jedziesz z Nami

Tym bardziej, że logika wskazuje, że każdy "stary" był kiedyś "nowy"
A poza tym w styczniu to Tomek nie będzie już taki "nowy", a nawet posunąłbym się w rozumowaniu że będzie już "stary", na forum oczywiście

Co do terminu styczniowego, dla mnie całkowicie odpada 17 styczeń (kolokwium - znowu trzeba będzie młodzież pilnować).

[Małażonka]

Oj, kochanie - nie czytasz - wstępnie proponowałam 9.I. 2004, który w rzeczywistości okazał się być piątkiem , zatem może 10 styczeń byłby nie od rzeczy?

[zythum]

10 byłby całkiem dobry, przy okazji bym zakupiłpiwko na moje imieniny - 12 stycznia

[żąleną]

A może dałoby się zakombinować z tanim biletem weekendowym (jak podczas wypadu do Ciechanowa), albo grupowym?

[zythum]

Ja mam i będę miał zniżkę 50 procent.

[żąleną]

nie świruj

Jeśli cię z roboty nie wyleją.

[witkowskiartur]

Jeżeli po Nowym Roku, to i ja chętnie bym się wybrał