13. XII. , znowu w Warszawie..

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Małażonka
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.03
    • 4602

    13. XII. , znowu w Warszawie..

    Nie wiem, czy Celcik jeszcze będzie przebywał o tej porze na terenie miasta stołecznego Warszawy, ale myślę, że około 18:00 warto by się było spotkać. Już umówiłam się wstępnie z Perłyfanem, ale myślę, że zgromadzi Nas się więcej... Propozycje jak zwykle mam dwie:
    1. Nadwiślańska Teresa z Królem i Belfastem (i niestety niesprzyjającą temperaturą);
    2. Cieplejszy lokal na Śniadackich z "kijowym" Samborem i Martinem;
    Wpisywać mi się tu, ale prędziutko...

  • perłyfan
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.02
    • 1244

    #2
    Jak już wspomniałaś, jako niby współorganizator i nowa twarz, potwierdzam swoją obecność. No i przybędę z małą niespodzianką (Dla każdego jak wystarczy)
    JUŻ DAWNO NIE JESTEM FANEM PERŁY

    Comment

    • slavoy
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛
      • 2001.10
      • 5055

      #3
      Obecny!
      I z okazji że jestem zatwardziałym ciepłolubem, stawiam na opcję nr. 2. Tymbardziej że lanego Broka nie piłem już hohoho....
      Dick Laurent is dead.

      Comment

      • Ahumba
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🥛🥛🥛🥛
        • 2001.05
        • 9081

        #4
        Przez weekend zregenerowałem trochę sił i mam nadzieję, że do soboty przełożeni mi ich nie roztrwonią i będę w stanie się stawić na spotkanie.
        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
        znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

        Comment

        • celt_birofil
          † 2017 Piwosz w Raju
          • 2001.09
          • 4469

          #5
          Odp: 13. XII. , znowu w Warszawie..

          Małażonka napisał(a)
          Nie wiem, czy Celcik jeszcze będzie przebywał o tej porze na terenie miasta stołecznego Warszawy,
          O tej porze to raczej będę miał okazję do zakupu napoju pn. "piwojasneeee, piwopiwo"
          Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)

          Comment

          • Małażonka
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.03
            • 4602

            #6
            Zawsze pozostaje opcja pozostania do niedzieli

            Comment

            • żąleną
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.01
              • 13239

              #7
              Kurde, akurat w tę sobotę mam blisko do dwóch wymienionych opcji, więc jeszcze tym razem nie będę się kłócił, że jest trzecia opcja, czyli Robin. Następnym razem.

              Zobaczę, w jakim będę stanie po 3 godzinach warsztatów capoeirowych w piątek i 7 (!) w sobotę, ale wstępnie się deklaruję, tylko raczej później, niż o 18.

              Comment

              • slavoy
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🥛🥛🥛
                • 2001.10
                • 5055

                #8
                slavoy napisał(a)
                Obecny!
                (...)
                No i blada du...ża tylna część ciała
                W sobotę siedzę sobie radośnie w robocie od rana do nocy

                Miłej zabawy!
                Dick Laurent is dead.

                Comment

                • Małażonka
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2003.03
                  • 4602

                  #9
                  To Ty się baw dobrze! A może udałoby Ci się urwać na jakąś godzinkę - na Śniadeckich nie masz daleko...

                  Comment

                  • slavoy
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🥛🥛🥛
                    • 2001.10
                    • 5055

                    #10
                    HURRRAA!!
                    Po całodniowych zmaganiach udało mi się wyłgać z drugiej połowy tej sztychty. Zateam - ponownie można mnie zaliczyć do załogi imprezy
                    (...)na Śniadeckich nie masz daleko...
                    Z tym to już teraz nie jest tak różowo. Od początku grudnia nowym miejscem mojego rezydowania jest teren starej gazowni na Woli (Kasprzaka 25). Supernowoczesny budynek na końcu kosmosu. Sam marsz do bramy to prawie 10 min Szybkie wyskoki się skończyły
                    Dick Laurent is dead.

                    Comment

                    • Ahumba
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🥛🥛🥛🥛
                      • 2001.05
                      • 9081

                      #11
                      Odp: 13. XII. , znowu w Warszawie..

                      Małażonka napisał(a)
                      2. Cieplejszy lokal na Śniadackich z "kijowym" Samborem i Martinem;
                      Wpisywać mi się tu, ale prędziutko...
                      czy mógłbym być uświadomiony jak ten lokal nazywa się ?
                      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                      znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                      Comment

                      • Małażonka
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.03
                        • 4602

                        #12
                        Na razie nie, bo nie spojrzałam jak on się zwie, ale będę dziś na Polnej - to przy okazji sprawdzę ten drobiazg i jutro go podam .

                        Slavoyku, i co Ty teraz zrobisz?

                        Comment

                        • iron
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🍼🍼
                          • 2002.08
                          • 6754

                          #13
                          Ponoć nazywa się "Cztery szklanki".
                          bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                          Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                          Rock, Honor, Ojczyzna

                          Comment

                          • celt_birofil
                            † 2017 Piwosz w Raju
                            • 2001.09
                            • 4469

                            #14
                            slavoy napisał(a)
                            Sam marsz do bramy to prawie 10 min
                            A jak biegniesz po pracy na piwko??
                            Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)

                            Comment

                            • zythum
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2001.08
                              • 8305

                              #15
                              iron napisał(a)
                              Ponoć nazywa się "Cztery szklanki".
                              Nowa wersja piosenki : Cztery szklanki na stół. Ciekawe czy Celt jedzie do Warszawy, Nyską i czy ze Szczecina
                              To inaczej miało być, przyjaciele,
                              To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                              Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                              Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                              Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                              Rządzący światem samowładnie
                              Królowie banków, fabryk, hut
                              Tym mocni są, że każdy kradnie
                              Bogactwa, które stwarza lud.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X