Warszawa, czwartek 15.01.04 nie wiadomo gdzie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • bury_wilk
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.01
    • 2655

    #31
    Ja nie dotrę, bo mam "baaardzo fajne" zebranie w spółdzielni mieszkaniowej w Piasecznie ale duchem będę z Wami.

    Miłej zabawy
    Lubię kiedy się zieleni
    Lubię jak się piwo pieni...

    ...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!

    Comment

    • Ewamali
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2003.08
      • 57

      #32
      Wszystkim Forumowiczom wybierającym się na to spotkanie życzę dobrej zabawy i

      Comment

      • witkowskiartur
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2003.03
        • 561

        #33
        A ja mam dwa denka, rudą brodę i kilogramy
        Dysponuje prawie tym samym zestawem. Jedyna różnica - zamiast brody dwa podbródki.

        Zresztą o co chodzi? Wesoła gromadka przeciętnych inaczej zawsze się jakoś znajdzie.
        KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

        Comment

        • dkrasnodebski
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.05
          • 2316

          #34
          witkowskiartur napisał(a)
          Dysponuje prawie tym samym zestawem. Jedyna różnica - zamiast brody dwa podbródki.

          Ja włosiem tą ponad przeciętną ilość podbródków maskuję.
          Zakład Piwowarstwa Domowego BRODAREK

          www.radoslawstolar.pl

          Comment

          • Małażonka
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.03
            • 4602

            #35
            iron napisał(a)
            No jednak nie mogie, bo nie jest wyprana (...)
            Zdaje się, że mnie czeka lekka awanturka .

            Ewamali - witam serdecznie na forum. Dziś pijemy Twoje zdrowie!
            Piecia - FCJP - piszemy "również"
            Żą i bury wilk - wypijemy Wasze zdrowie pod warunkiem, że następnym razem do Nas dołączycie

            Comment

            • iron
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🍼🍼
              • 2002.08
              • 6771

              #36
              dkrasnodebski napisał(a)
              Bo najważniejsze jest mieć własny, niepowtarzalny kod paskowy
              Zwłaszcza wytatuowany na czole
              bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
              Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
              Rock, Honor, Ojczyzna

              Comment

              • Ahumba
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🥛🥛🥛🥛
                • 2001.05
                • 9084

                #37
                Ewamali napisał(a)
                Wszystkim Forumowiczom wybierającym się na to spotkanie życzę dobrej zabawy i
                I tak było. Tak dużej frekwencji jeszcze na spotkaniach w Warszawie to chyba nie było.
                Najważniejsze fakty:
                - w barze był tylko berliner
                - w barze poza berlinerem była jeszcze fortuna czarna i full rozlewane pod stołem przez Maremalego
                - Pułaś żyje
                - Zythum ma już bóle parte
                - Małażonka tym razem nie spała przy stoliku, przynajmniej do 21 z groszami
                - Teresy jeszcze nie zlikwidowali
                - Miałem okazję poznać nowych forumowiczów w tym gościa z Trójmiasta
                - Było fajnie jak zwykle

                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                Comment

                • zythum
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2001.08
                  • 8305

                  #38
                  W Rybitwie dołączył do nas Grzeber. Szkoda, że nie dotarła reszta Warszawiaków ale rzeczywiście frekwencja była "pozytywna". Po kilku piwach w BARZ-e (przyjemny lokal tylko mogli by trochę ograniczyć ogrzewanie) i "podstolance" (już od lat nie byłem na imprezie w knajpie z rozlewanym pod stołem piwie ) i po kilku rozlanych piwach nastąpiło przeniesienie do Rybitwy, a właściwie przed Rybitwę (i znowu jak za młodych lat na stojaka na dworzu - ale jednak to już nie te lata - dzisiaj chyba łapie mnie choróbsko ale postaram się zwalczyć w zarodku ciemnym i pszniecznym Obolonem). Tak więc wieczór upłynął w miłym towarzystwie i na przypominaniu sobie: jak to kiedyś się piło
                  To inaczej miało być, przyjaciele,
                  To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                  Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                  Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                  Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                  Rządzący światem samowładnie
                  Królowie banków, fabryk, hut
                  Tym mocni są, że każdy kradnie
                  Bogactwa, które stwarza lud.

                  Comment

                  • Maremali
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2002.05
                    • 1955

                    #39
                    Do Baru (nie mylić z Barem z Polsatu) trafiłem bezproblemowo. Kilku Forumowiczów już sączyło złoty napój (część osób w szklanicach LECHA ). Po chwili nasz stolik stał się zbyt mały właściciel dostawił nam dodatkową łąwkę. W lokalu było dość ciepło sporo klientów, kibelek pachnący ze światłem i wodą w przeciwieństwie do warunków w Rybitwie.
                    Jedynie Zythum ubrany był w forumową koszulkę koloru czerwonego, ale przyszedł prawie ostatni, więc co niektórzy mieli problem z rozpoznaniem grona forumowiczów szczególnie jeśli przyszli jako pierwsi . Główną przyczyną przenosin był brak lanego Królewskiego i poszliśmy do Rybitwy gdzie również było sporo klientów i piwo spożywaliśmy w iście spartańskich warunkach (normalne by to było ale o innej porze roku). Jeśli chodzi o rozlewanie piwa to piersze piwo na stole rozlała, wszyscy wiemy kto więc wyszedłem z propozycją, że uzupełnię pod stołem ten pusty pokal a później to już jakoś poszło tj. nasilił się ten proceder.
                    Drugie piwo na stole wylałem ja nieFortunnie przesuwając pełną szklanicę na szczęście nie było tam obrusów i nikogo nie oblałem.
                    Miło było poznać wszystkich, których wcześniej nie znałem osobiście oraz serdeczne podziękowania za prezent od ziomala.
                    http://maremali.web-album.org/

                    Comment

                    • dkrasnodebski
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2003.05
                      • 2316

                      #40
                      Ano było tak jak koledzy opisują z jednym wyjątkiem. Oba rozlane piwa w mniejszym lub większym stopniu wsiąkły w moje portki.
                      Strasznie się cieszę, że poznałem brać forumową.
                      Wielkie dzięki dla Maremalego za Fortunę mniam!
                      Zakład Piwowarstwa Domowego BRODAREK

                      www.radoslawstolar.pl

                      Comment

                      • piokl13
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2003.06
                        • 946

                        #41
                        Piwa się sporo polało. Musiałem długo odsypiać. Kiedy powtórka?

                        Comment

                        • sopista
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.01
                          • 1747

                          #42
                          Niestety ze względu na bardzo ranne wstawanie odłączyłem się od reszty Towarzystwa już o 20.30. Ale i tak było wspaniale.
                          Dzięki dla przedstawiciela mojego rodzinnego miasta za Fortunę.
                          Miło mi było poznać kolegów, których dotychczas znałem tylko z Forum.
                          Jednocześnie muszę dodać, że od dziś Belfasta będę pijał nie tylko w pokalu z zestawu 3+1 ale i w szklanicy.
                          Last edited by sopista; 2004-01-16, 11:45.

                          Comment

                          • zythum
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2001.08
                            • 8305

                            #43
                            Powtórka - kiedy tylko sobie życzysz. Stawiają nieobecni
                            To inaczej miało być, przyjaciele,
                            To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                            Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                            Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                            Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                            Rządzący światem samowładnie
                            Królowie banków, fabryk, hut
                            Tym mocni są, że każdy kradnie
                            Bogactwa, które stwarza lud.

                            Comment

                            • Piecia
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2002.02
                              • 3312

                              #44
                              Na wstępie dziękuję memu dobroczyńcy za Fortunkę a pod resztą wrażeń podpisuję się obydwoma rękami.
                              Koniec i bomba,
                              Kto nie pije ten trąba !!!
                              __________________________
                              piję bo lubię!

                              Comment

                              • Maremali
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2002.05
                                • 1955

                                #45
                                dkrasnodebski napisał(a)
                                Ano było tak jak koledzy opisują z jednym wyjątkiem. Oba rozlane piwa w mniejszym lub większym stopniu wsiąkły w moje portki.
                                (...)
                                mea culpa
                                http://maremali.web-album.org/

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X