No to żeby może zakończyć temat: przechodziłem wczoraj obok Remi. Lokal w zasadzie już nie istnieje, bo zamknięty jest na głucho i w środku nie ma żadnego wyposażenia - zostały gołe ściany. I tylko został jeszcze napis na szybie: Czeskie piwo Szwejk 0,5 l ... zł ...
Ja oczywiście chętnie się zrzucę, ale chwilowo nie mam drobnych
A tak serio to już oprócz Instytutu nie ma się gdzie spotykać Jak tam zlikwidują piwo i skrócą czas urzędowania do 20.00 to nie wiem, gdzie my się, bidoki, podziejemy
W bunkrze na Viflingu ze stoperami w uszach.
Albo jeszcze lepiej z czołgowymi hełmami i mikrofonami, co by można było rozmawiać.
.
.
.
A tak serio to .
browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
ART napisał(a) to może zrzutka na "ogórka", wyposażenie i kierowcę. Każdego wieczora przystanek w innej miejscowości
Ogórek to raczej pod inne alkohole pasuje ...
A tak serio, to własny lokal forumowy byłby ciekawym pomysłem. Tylko że raczej do prowadzenia takiego lokalu to jakieś stowarzyszenie by się przydało ...
Bodaj to Stary Wyliniały Kocur się odgrażał kiedyś, że otworzy knajpę we własnej piwnicy.
Ale od pewnego czasu coś sprawa ucichła. Chyba trzeba go zmobilizować.
nie, no trochę jaja sobie robię, co prawda moja babicka pohazi z Chrzanowa (fakt!), ale ja nie o tym... Mam sporą kolekcję piwnych gadżetów związanych z postacią Dobrego Wojaka Szwejka plus mnóstwo otwieraczy made in Czechoslovakia (CSSR) i ze względu na życiowe zawirowania...
Klasyczna smażalnia sezonowa czynna od 1973 roku. Pyszne rybki, jest cymbergaj, są duże drewniane stoły a do picia lany Specjal i co ważniejsze spory wybór Ambera z butli. Króluje Neptun za jedyne 5 zł co jest chyba najtańszym piwem w całej Stegnie. Całkiem dobre piwko.
Comment