Warszawiacy - poprawiamy pozycję Belfasta w Dziennikach Piwnych - 05.03.04 - Rybitwa

[Małażonka]

No, Ahumba - albo wzrok już nie ten, albo z matematyki zawsze słabym byłeś - forumowiczów było sześciu (podani w kolejności przybycia na spotkanie):

1. Ark
2. Ahumba
3. Iron i
4. Małażonka
5. Dkrasnodebski
6. Piecia

[Ahumba]

Dobrze, że Żona-Taxi (matematyczka) o tym nie wie, bo bym miał przegwizdane
A wzrok? No cóż byłem bez drugiej pary oćków

[Ahumba]

Nie udało się w sobotę to może dzisiaj. Okazja jest bardzo poważna
Razem z Żą spotykamy się dziś ok 20.00 w Robinie.
Zapraszamy.

[Małażonka]

Na nas nie liczcie - imienino-urodziny Taty Maćka, a potem pakowanko pozwolą nam na piwko tylko późniejszym wieczorkiem i tylko w zaciszu domowym .

[zythum]

Ja miałem wczoraj wychodne i trochę się załatwiłem na koncercie KSU więc raczej odpada, chyba żeby mały poszedł około 20.00 spać - wtedy na jedno szybkie?

[żąleną]

Będę z Zyźkiem ok. 20:20.

[Piecia]

głupie pytanie - jak tam dojechać??? (który przystanek i jak od niego dreptać) - czekam na ważny telefon ale jeśli się uda chętnie wpadnę na jedno, dwa piwka

[żąleną]

Autobiusty: 171, 507, 523, 184, 112.

Tramłeje: 12, 13, 25 (dwóch ostatnich nie jestem pewien).

Trzeba wysiąść przy zupamarkecie Globi, skrzyżowanie Powstańców Śląskich i Wrocławskiej.

[żąleną]

Piecia był traper i trafił pomimo tego, że zupamarket od dawna nazywa się Champion.

Zielony Belfast był podejrzanie przejrzysty...

[Ahumba]

Dal potomności warto podać, że na spotkaniu byli w kolejności przybycia:
- Zyziek z kumplem
- Żona-Taxi
- Ahumba
- Żą
- Piecia
a całość spotkania odbywała się ze względu na tłok i ciepełko na dworzu pod parasolami (bez parasoli)
Głównym napojem w dniu wczorajszym był belfast zielony.

[pjenknik]

Żą w jednym z tematów wrocławskich sugerował skasowanie tematu o Szwejku dzisiaj. Ja żądam skasowania tego tematu bo mnie nagła zielona krew zaleje

[Piecia]

a na końcu był Michaś i Beczkowe z Ciechanowa