Natenczas Wojski wyjął swój... Warszawa, sobota 3 kwietnia 2004

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • żąleną
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.01
    • 13239

    Natenczas Wojski wyjął swój... Warszawa, sobota 3 kwietnia 2004

    Pora na Telesfora! Zwierz się rozplenił okrutnie i trzeba przeprowadzić odstrzał. Rzucam zatem hasło:

    W sobotę do Falenicy na Zwierza! Oczywiście rowerem, bo Zwierz płochliwy i na dźwięk pociągu chowa się głęboko w lodówce i udaje colę.
  • belze
    Porucznik Browarny Tester
    • 2004.02
    • 301

    #2
    Falenica mi pasuje, tylko czemuż akurat tam?

    ych.. trzeba wyciągnąć rower i naoliwić :P

    Comment

    • żąleną
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.01
      • 13239

      #3
      Bo tam jest Zwierz!!! (yniec) (łoryginalny)

      Comment

      • dkrasnodebski
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.05
        • 2316

        #4
        A ja nie mam roweryka
        A nawet jakbym miał, to czasu już nie cofnę i 3 MARCA z Wami nie będę
        Zakład Piwowarstwa Domowego BRODAREK

        www.radoslawstolar.pl

        Comment

        • żąleną
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.01
          • 13239

          #5
          ...

          Aaaaaaa!!!

          ...aaaaaArt, błagam, zmień datę w tytule na właściwą, czyli 3 kwietnia.

          Comment

          • BAJ
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2002.02
            • 201

            #6
            Ale to chyba już w kwietniu będzie ..
            gdzie się piwo warzy
            tam się dobrze darzy

            Comment

            • witkowskiartur
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2003.03
              • 561

              #7
              Melduje posłusznie, że o ile diabli mnie nie wezmą albo inny kataklizm nie nadejdzie, to i ja się stawię w Kuźni, coby zwierza przetrzebić. A ponieważ zroweryzowany nie jestem przyjadę jak zwykle autobusem, albo pociągiem.

              Dla wszystkich co jeszcze w Kuźni nie byli oznajmiam: autobusy 115 przystanek PKP Falenica naprzeciwko knajpy, 521 również przystanek PKP Falenica, ale z drgiej strony torów (do knajpy 100m) pociąg ze Śródmieścia w stronę na Otwock, wysiadka dla odmiany PKP Falenica - 70m do knajpy. Długości drogi powrotnej nie podaję, jako że zależy ona od indywidualnych potrzeb i możliwosci uczestników wycieczki.
              wszelkim rozsądnym sugeruję powrót do domu miejskimi środkami lokomocji
              Last edited by witkowskiartur; 2004-04-01, 17:49.
              KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

              Comment

              • belze
                Porucznik Browarny Tester
                • 2004.02
                • 301

                #8
                hmm.. nie no stawić się stawię, nawet kolege przyprowadze.. ale powiedzcie tak mniejwiecej o której to godzinie, bo z tarchomina na falenice rowerem to gdzieś z 1.5 godziny drogi.

                Comment

                • witkowskiartur
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2003.03
                  • 561

                  #9
                  hmm.. nie no stawić się stawię, nawet kolege przyprowadze.. ale powiedzcie tak mniejwiecej o której to godzinie, bo z tarchomina na falenice rowerem to gdzieś z 1.5 godziny drogi.
                  No, to pytanie najlepiej skierować do głównego prowodyra eskapady, przy okazji strasznego śpiocha - czyli ŻĄ. Z doświadczenia wiem , że przed czternastą lub pietnastą się nie rozpocznie.
                  Ja ze swojej strony doradzam jednak skorzystanie, przynajmniej w powrotnej drodze z autobusu - troche bezpieczniej...
                  Last edited by witkowskiartur; 2004-04-02, 13:01.
                  KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

                  Comment

                  • Piecia
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2002.02
                    • 3312

                    #10
                    jeśli napiszę pracę to przywiezie mnie jakiś środek komunikacji - godzina byłaby mile wskazana
                    Koniec i bomba,
                    Kto nie pije ten trąba !!!
                    __________________________
                    piję bo lubię!

                    Comment

                    • żąleną
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2002.01
                      • 13239

                      #11
                      14 byłaby dobrą opcją.

                      Chyba, że macie inne propozycje. Rzucajcie, przyjmę wszystko po męsku!

                      PS Czy ktoś chciałby jechać rowerem z Woli/Bemowa, lub spod Torwaru?

                      Comment

                      • belze
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2004.02
                        • 301

                        #12
                        14 byłaby dobrą godziną - czyli po 12 wyruszę.. i po 18 musiałbym być w domu.. ok a co do powrotu, to ja niestety muszę rowerem (bo i tak roweru nei można do autobusu wprowadzać (chyba ;p)).. więc najwyżej 2 piwka wypije.

                        Comment

                        • witkowskiartur
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2003.03
                          • 561

                          #13
                          Ok zatem o 14 w Falenicy.

                          PS. Żą, wysłałem Ci na PW że o 15, ale jak widzę większość dojedzie wcześniej, zatem trzymajmy się tej godziny.
                          KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

                          Comment

                          • Makaron
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2003.08
                            • 2107

                            #14
                            Proponuje by stężenie alkoholu we krwi nie było wyższy niż 0,5 promila... do tego stężenia we krwi jest jeszcze wykroczenie.
                            Last edited by Makaron; 2004-04-02, 14:25.
                            "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

                            Comment

                            • żąleną
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2002.01
                              • 13239

                              #15
                              Proponuję równie realistyczny scenariusz: przyjedź i wyssij te promile z naszej krwi.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X