Natenczas Wojski wyjął swój... Warszawa, sobota 3 kwietnia 2004

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • slavoy
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛
    • 2001.10
    • 5055

    #31
    No fajnie się chłopaki bawiliście, ale jesteście totalne ofiary
    Ja, jak już mam jechać taki kawał świata, to wcześniej upewniam się że mam po co. Wynalazek niejakiego Bella jest w tym mocno usłużny

    Co do następnej nasiadówki to proponuję sobotę 17-go, Kuźnia. Co na to reszta?
    Dick Laurent is dead.

    Comment

    • żąleną
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.01
      • 13239

      #32
      Roboczo - czemu nie. Ale z tego, co się dowiedziałem u pań w barze, perpektywy migracji Zwierza do Falenicy są w najbliższym czasie nikłe.


      PS Bella? A co mają do tego podpaski? ksbdbvckjhsa fafsada zv

      Comment

      • belze
        Porucznik Browarny Tester
        • 2004.02
        • 301

        #33
        slavoy napisał(a)
        Co do następnej nasiadówki to proponuję sobotę 17-go, Kuźnia. Co na to reszta?
        Właśnie tak z Piecią ustaliliśmy. No to.. 17-go znów uderzamy. Tylko przydałby się już zwierzyniec.. albo Rotmistrz przynajmniej.

        Comment

        • Piecia
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2002.02
          • 3312

          #34
          belze napisał(a)
          Tylko przydałby się już zwierzyniec.. albo Rotmistrz przynajmniej.
          Albo pełne plecaczki - Żą ma obok Michasia a ja będę miał coś z Białegostoku......
          Koniec i bomba,
          Kto nie pije ten trąba !!!
          __________________________
          piję bo lubię!

          Comment

          • witkowskiartur
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2003.03
            • 561

            #35
            to wcześniej upewniam się że mam po co. Wynalazek niejakiego Bella jest w tym mocno usłużny
            Jak już mówiłem chłopakom na miejscu, o polowaniu przeczytałem dopiero w czwartek, tak więc nawet dzwonienie nie sprowadziłoby zwierza na czas. Zresztą Zwierz zawsze był i nie było powodu podejrzewać, że jest jakiś okres ochronny. Co do telefonu, nie ma problemu, już raz znalazłem numer w Panoramie Firm to i drugi raz też się znajdzie. Trzeba będzie tylko trochę szczęścia żeby odebrała właściwa osoba, bo sobotnia barmanka nie nie wiedziała, i nic nie chciała wiedzieć.

            PS. Żą, coś ty się taki księgowy na stare lata zrobił ?
            KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

            Comment

            • witkowskiartur
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2003.03
              • 561

              #36
              A co do 17, to o ile będę wtedy w Warszawie, to chętnie się pojawię, ale już wcześniej miałem w planach coś innego i nie jestem pewien co dojdzie do skutku.
              W razie czego numer telefonu do Kuźni wysyłam na PW do Slavoya i Żą.
              Last edited by witkowskiartur; 05-04-2004, 08:47.
              KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

              Comment

              • żąleną
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2002.01
                • 13239

                #37
                witkowskiartur napisał(a)
                PS. Żą, coś ty się taki księgowy na stare lata zrobił ?
                Łatwiej księgować małe kwoty. (czy raczej )

                Comment

                • grzeber
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼🍼
                  • 2002.05
                  • 2869

                  #38
                  Na dzień dzisiejszy jestem chętny

                  Tylko jeżeli Zwierza nie będzie to z plecaczkami można się przejechać w inne miejsce. Co na to zainteresowani?
                  pozdrawiam
                  www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej

                  Comment

                  • żąleną
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2002.01
                    • 13239

                    #39
                    A to zależy, w jakie miejsce. Bo tym razem jechać zamierzamy na pewniaka, po uprzednim sprawdzeniu bytności Zwierza drogą telefoniczną.

                    Comment

                    • grzeber
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🍼🍼
                      • 2002.05
                      • 2869

                      #40
                      Ciekawych miejsc jest sporo
                      Oczywiście moja propozycja dotyczy sytuacji gdy po telefonicznym kontakcie okaże się, że Zwierza nie ma.
                      pozdrawiam
                      www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej

                      Comment

                      • żąleną
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.01
                        • 13239

                        #41
                        Propozycja jest przednia. Może zatem w ramach alternatywy kurs po praskich mordowniach, opisywanych szeroko przez Dudlika?
                        Last edited by żąleną; 08-04-2004, 15:29.

                        Comment

                        • grzeber
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼🍼
                          • 2002.05
                          • 2869

                          #42
                          Ale to chyba nie na rowerze ? Jestem bardzo przywiązany do swojej maszyny
                          pozdrawiam
                          www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej

                          Comment

                          • belze
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2004.02
                            • 301

                            #43
                            z calego serca postaram się przybyć, ale ostatnio mama zaczyna rzucać się że nie ucze się tylko po pubach łaże ale coś się wymyśli

                            Comment

                            • żąleną
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2002.01
                              • 13239

                              #44
                              grzeber napisał(a)
                              Ale to chyba nie na rowerze ? Jestem bardzo przywiązany do swojej maszyny
                              Nie masz jakichś Wigier w piwnicy?

                              Comment

                              • grzeber
                                Major Piwnych Rewolucji
                                🍼🍼
                                • 2002.05
                                • 2869

                                #45
                                Raczej nie da rady.
                                Ja bym proponował przy dobrej pogodzie z plecaczkami nad Wisłę w okolice Konstancina pojechac. Trasę mam obeznaną.
                                pozdrawiam
                                www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej

                                Comment

                                Przetwarzanie...