16.04 - Warszawiacy poświąteczny belfaścik?

[grzeber]

Co sekcja warszawska sądzi o poświąteczno-przedgiełdowym spotkaniu w Rybitwie w piątek 16.04.2004 ?

W planach przekazanie różnych fantów dla grzebera oraz obgadanie wypadu na giełdę do Białej Podlaski oraz piwko

[Piecia]

jak dam radę - dotrę - o której??

I jeszcze ważna rzecz - oby Belfaścik BYŁ !!!

[belze]

ysz. no będe będe.. ale tylko na godzinke wpadne, bo uczyć się musze ;/

[jerzy]

Sekcja wrocławska tradycyjnie będzie łączyć się witrualnie, wznosząc toasty Szwejkiem.

[grzeber]

Widze, że w temacie cisza.

[zythum]

Ja po prostu nie mogę dać odpowiedzi - dopiero 16.IV będę wiedział czy będę mógł przyjść - nie ukrywam, że mam wielką ochotę.

[żąleną]

Grzeber, może razem pojedziemy po treningu?

[pjenknik]

Wy macie w tej Warszawie zdecydowanie zbyt dobrze z tym Belfastem. Chyba sobie kupię w blasze i wychyle z Wami, łącząc się wirtualnie

[żąleną]

Mamy tak dobrze, że od dwóch miesięcy nie możemy na niego w Rybitwie trafić...

[pjenknik]

Ja moge tylko o puszkowym pomarzyć, więc i tak macie lepiej.

[witkowskiartur]

Ja po prostu nie mogę dać odpowiedzi - dopiero 16.IV będę wiedział czy będę mógł przyjść - nie ukrywam, że mam wielką ochotę.

No to jest nas dwóch. Obyśmy mieli możliwość.

[Ahumba]

o ile coś nie pomyliłem to jezdem do dyspozycji po godz. 18.00

[grzeber]

żąleną napisał(a)
Grzeber, może razem pojedziemy po treningu?

Chętnie w takim razie my powinniśmy być ok 20.

Co do Belfasta to jeżeli dobrze pamiętam to na oficjalnym pępkowym był (ale całego wypiliśmy ).

[dkrasnodebski]

I ja się stawię.

[zythum]

Belfast jest zamówiony - tylko jak powiedziała Teresa - aby przywieźli.