No Ślonzoki i Gorole z bliższych i dalszych okolic Katowic. Inne sekcje prężnie działają ( np. Dolnośląska czy Stołeczna), a u nos cisza. Cosik chyba trza z tym zrobić.
Po kilku nieudanych próbach dałem sobie na jakiś czas spokój z organizowaniem takich spotkań. Ale to wstyd i gańba.
Teraz wiosna, piwa coraz bardziej chce się pić. Tak sobie myślę, że można by w maju wreszcie ruszyć dupska i wybrać się na lany Namysłów albo Imielin w Chorzowie. Albo Zabrzańskie piwa np. w Zabrzu. Albo Głubczyckie w Katowicach.
Po kilku nieudanych próbach dałem sobie na jakiś czas spokój z organizowaniem takich spotkań. Ale to wstyd i gańba.
Teraz wiosna, piwa coraz bardziej chce się pić. Tak sobie myślę, że można by w maju wreszcie ruszyć dupska i wybrać się na lany Namysłów albo Imielin w Chorzowie. Albo Zabrzańskie piwa np. w Zabrzu. Albo Głubczyckie w Katowicach.
Comment