Originally posted by Marusia
Po powrocie z giełdy **** (bo blisko dworca), a potem może być "U Joli". Jak po drodze ktoś się uprze na Spiża, to między tym, a tym. Trochę planowania, chłopaki, bo tak to faktycznie jeno kilometry w nogach, a mało piwa w brzuchu.
Ktoś jest przeciwny?
Po powrocie z giełdy **** (bo blisko dworca), a potem może być "U Joli". Jak po drodze ktoś się uprze na Spiża, to między tym, a tym. Trochę planowania, chłopaki, bo tak to faktycznie jeno kilometry w nogach, a mało piwa w brzuchu.
Ktoś jest przeciwny?
Comment