Wrocław, piątek / sobota

[Marusia]

UWAGA!! BARTEK JUZ JEST!!



Jednak Pani Ela zamówiła teraz specjalnie dla nas

[joelka]

Dobrze, że dopiero teraz odczytałam wiadomość o braku Bartka. Dobrze że już się wszystko wyjaśniło. A więc do zobaczenia za godzinkę z hakiem

[jerzy]

Ech, chętnie bym Wam pomógł opróżnić tą beczkę, ale nadal nie mogę...

[Marusia]

Ci, co nie byli, niech żałują!!! Bartek dziś był WYJĄTKOWO zaje... fajny.
A przy okazji, po raz kolejny stwierdzam, że małe spotkania są najlepsze

[joelka]

Było baaardzo sympatycznie. Wreszcie z każdym mogłam porozmawiać a Bartek był bardzo wytęskniony, bardzo delikatny i bardzo smaczny.
Do następnego.

PS. Dzięki JAckson za piwo i Marusia za szklaneczkę (podziękowania do przekazania do źródła )

Do wtorku zdaje się

[Marusia]

Ano do wtorku Naczelnik wprawdzie coś się nie odzywa, ale najwyzej spotkamy się bez niego

[naczelnik]

Ano do wtorku Naczelnik wprawdzie coś się nie odzywa, ale najwyzej spotkamy się bez niego

Przecież już wszystko prawie ustalone
Reszta się wyklaruje z biegiem czasu...

Jeśli ten przedni Bartek wytrzyma do wtorku, to ja jest za tym, by tam się udać. Ale to opcja mało prawdopodobna. A nowego Bartosza pewnie nie będzie.

Zresztą co się beziemy martwić na zapas - coś się wymyśli. Prawda?

[Marusia]

No Naczelny, pora, żebyś doprecyzował określenie "wczesne popołudnie", bo to już jutro

[naczelnik]

Ląduję na miejscu chwilę po 9 .
Mam do odwiedzenia jedno miejsce na uczelni i myśle, że dużo mi na to nie zejdzie.
Z duuuużym okładem - jak sądzę - powiem: od 12 można mnie oglądać
Wcześniej wolę się nie ustawiać, bo jeśli nie zdążę...

[Marusia]

No ja myślałam raczej o 13-14
Umówmy się tak, ze się po prostu jutro zdzwonimy. I tak Mjp ma urlop i nie ma go w sieci, więc trzeba będzie doń dzwonić, a Joelka może odczyta, a może nie. Zatem jutro telefonizator . Nie wiem, gdzie o tak wczesnej porze można się umawiać na piwko, Instytut i Wagon są od 16.00

[naczelnik]

Jola była chyba od 10
Zasadniczo niezła klapa, ale coś na pewno się wymyśli

[joelka]

No ja jutro tak jak mówiłam pojawiam się gdzie trzeba. Żal mi tylko, że Bartka nie skosztuję skoro to tak wczesna pora. A w niedzielę był jeszcze dobry. Bardzo dobry

PS. Proszę podawać oprócz miejsca spotkania orientacyjne ulice bo ja nie bałdzo jeśli chodzi o rozeznanie gdzie jest Jola itp.

Do jutra

[Wiktoria]

Rejs otwierają chyba trochę wcześniej (o 12.00, czy jakoś tak?).

[Wiktoria]

Czy jest ktoś chętny na jutrzejsze spotkanie?

[JAckson]

Jestem chętny

Maruśki nie będzie

Trzeba by pomysleć gdzie się spotkać (jeżeli będą chętni oczywiście)

Jeżeli Instytut to trzeba by zapytać pani Eli o Bartka. Jest tylko na ekstra zamówienie.

Może być też wagon jak dla mnie.