A może jakiś alternatywny lokal na piątek? Niestety za słabo znam lokale Wrocławskie, zeby coś zaproponować, ale liczę na bardziej doświadczonych forumowiczów.
Maciek Szukam przytulnego kącika do palenia fajki... ;-)
No widzisz, bardziej doświadczeni knajpiano ci mówią, że alternatywą jest albo zadymiony Rejs, albo drogi Academus, albo piwo Piast w Kulisach. A co, w sobotę nie możesz?
Jako drudzy wróciliśmy już do swoich domków i jesteśmy bardzo zadowoleni z dzisiejszego spotkania i Ania stwierdziła że chyba częsciej bedzie widywać na spotkaniach Dzieki wszystkim za spotkanie i Cyborgowi który sie w końcu pokazał
Ja, Slavoy i Naczelnik jeszcze się leczymy, bo po Instytucie jeszcze zaliczyliśmy jeszcze niezłą trzyosobową imprezkę na ławce, a potem w Przytułku Fajnie, że było nas tak duzo, no i humorki zdecydowanie dopisywały
KONIEC
Dziękuję za udział. Za slavoyowe tańce na parkiecie za wieżę , blisko dwumetrową...za utopenca z niewielkiego słoja i niespodziankę, która zrodziła się w naszych głowach zupełnie niespodziewanie. Ale z nimi już tak jest- z nimi, tymi niespodziankami
Znak jakościnaczelnika nadaję Marusiowym sąsiadom. Nieodwołalnie.
Mi bardzo podobał się widok jaki miałem w lusterku wstecznym samochodu: Marusia i Naczelnik na tylnym siedzeniu ze skrzynkami na piwo na głowach
Zdrowie czołgistów
Comment