Wrocław, piątek / sobota

[jerzy]

Chris_1987 napisał(a)
Jak zwykle wpisze sie jako wcześniejszy z przybyłych...pewnie to już zostanie swoją regułą.Liste obecności pozostawie Marusi,bo kto wie? Może ktoś jeszcze przyszedł po moim wyjściu

Pewnie nie - dziś ja wyszedłem pierwszy.
A po moim wyjściu pewnie ktoś jeszcze przyszedł, a może dopiero zaraz przyjdzie...

[Chris]

Jako drugi z przybyłych i jako drugi z odchodzących zapewniam,że nikt nie przyszedł do mojego wyjścia...chyba ,że Marco przyszedł po moim wyjsciu

[cyborg_marcel]

no, moja Droga Sekcjo Wrocławska! coś się ociągacie - o tej porze to już multum zdjęć ze Zlotu Mięczaków było... chyba że tak dobrze się bawicie Marco? jak tam? godnie zostałeś przyjęty?

[marcopolok]

cyborg_marcel napisał(a)
Marco? jak tam? godnie zostałeś przyjęty?

A tak oczywiście - grunt to mieć dobre wejście

Jerzy! siateczka dla ciebie jest w przytułku

[Marusia]

marcopolok napisał(a)


Jerzy! siateczka dla ciebie jest w przytułku

No tak, siateczkę Jerzemu zostawimy

[jerzy]

Dzięki Marco.
No nie doczekałem się Ciebie, a ponad dwie godziny siedziałem przy jednym małym piwie, by mnie w końcu głód pogonił do domu.
Udało Ci się dotrzeć do Instytutu przed zamknięciem, na jednego Bartka?

A ta siatka - to mam nadzieję taka duża, że zmieści się tam kilo szyszek chmielowych na hektolitrową warkę?

[Marusia]

No, to ja jak zwykle dyżurnie odświeżam temat
Jerzy, mam Ci targać tę pustą siateczkę od Marco w piątek do Instytutu? Siatka jak siatka - zwykła reklamówka, nie wiem, czy Ci taka się przyda

[jerzy]

Nie targaj, ciężary to masz nosić na siłowni. Ja się może w końcu przejadę do Ciebie odebrać słód (przy okazji go śrutując oczywiście ), to reklamówka się przyda do zapakowania go.

[JAckson]

JA tym razem odpadam. Muszę rozebrać choinkę

Nastepnym razem sobie odbiję.
Życzę świeżego Bartka

[mjp]

JAckson napisał(a)
JA tym razem odpadam. Muszę rozebrać choinkę

Strasznie dużą masz tą choinkę, że cały piątkowy wieczór poświęcasz na jej rozebranie. No chyba, że choinka to imię żeńskie, a nie popularne określenie drzewka.... Tylko co na to Fteo?
My, dyżurnie, będziemy, a choinka niech się sama rozbiera....

[JAckson]

mjp napisał(a)
Strasznie dużą masz tą choinkę, że cały piątkowy wieczór poświęcasz na jej rozebranie. No chyba, że choinka to imię żeńskie, a nie popularne określenie drzewka.... Tylko co na to Fteo?

Tym razem chodzi nie o Chinkę a o choinkę, czyli drzewko Jest ona rzeczywiście duża i czeka mnie sporo pracy przy jej transporcie na śmietnik a potem sprzątanie.
Do następnego Bartka

[Marusia]

JAckson napisał(a)
Tym razem chodzi nie o Chinkę a o choinkę

A, tym razem? To była innym razem jakaś Chinka? A co na to Fteo?

Ja w piątek standardowo pojawię się o 18.30

Jerzy, zapraszam Cię w me podwoje po słód w siatce Może w niedzielę? Prawdopodobnie będę warzyć piwko, w końcu przerwa przerwą, ale ni emoże tak być, że w styczniu ani jednej warki nie postawiłam

[Andrewbrw]

JAckson napisał(a)
Życzę świeżego Bartka

Świeżutki - daję głowę. Stestowany z Andrewbrw.
Nadaję znak jakości naczelnika

[ewwa53]

mjp napisał(a)
Strasznie dużą masz tą choinkę, że cały piątkowy wieczór poświęcasz na jej rozebranie.
My, dyżurnie, będziemy, a choinka niech się sama rozbiera....

Taaa.. sama... choinkę będziemy rozbierać po powrocie of korz
Myślę, że problem bombek się rozwiąze
ewwa53

[cyborg_marcel]

oj, Ewciu, to nieźle się wieczór zapowiada teoretycznie moglibyście poprzestać na jednym malutkim Barteczku i grzecznie się bawić choinką, no ale podtrzymanie honoru Sekcji Wro jest ważniejsze, aniżeli jakieśtam bombki