Właśnie, właśnie.
6 czerwonych kapsli przebyło ze mną odległość około 20km. Ciekawe ile energii przez to zostało stracone (mojej i MPK)??? Dobrze, że Naczelnik miał zapasowego Gaba w torbie i mogliśmy się podładować
Poza tym rano czułem się wyjątkowo dobrze. Dzięki niepalącym.
W piątek, po dłuuugiej nieobecności na Forum, na spotkaniu powinien pojawić się Yimsha. Dziś namówiłem go na siłownię w piątek po południu, a po niej - leczenie zakwasów Bartkiem.
Marcopolok> sorry Ciebie bardzo i Was, Sekcjo Wrocławska!
niestety Cyborgowi poszły obwody, a procesor okazał się być lekko zardzewiały - nie teleportuję się do Wro mimo najszczerszych chęci
pozdrówcie tam Bartka ode mnie i oby nie przyprawiał Was o ból głowy (niechęć do papierosów może pozostać)
Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment