Wrocław, piątek / sobota

[Krzysiu]

A kto ci kazał wąchać? Wino się pije, a nie wącha. Do wąchania są perfumy.

[jerzy]

Wino jak najbardziej się wącha, nawet bardziej niż piwo. Nie wącha się wódki, denaturatu, kropli żołądkowych itp.

[Krzysiu]

Wino jak najbardziej się wącha...

Te z kartonu ??? Umówmy się, że płyn w kartonie tylko umownie nazywa sie "winem".

[Marusia]

Sekcjo Wroc, w najbliższy piątek przyniosę do Instytutu trochę szyszek chmielowych do rozdania (jakieś 3/4 wiadra 30 l), piszcie mi na PW albo GG kto jest zainteresowany i ile chce, to popakuję jakoś w worki
Szyszki to tegoroczna marynka, którą dostałam od Wesołego. Hodowla na plantacji podoleśnickiej.

[Kudłaty]

U mojej Andzi na ogrodzie tez pełno chmielu rośnie, jak by ktoś chciał te szyszki to zapraszam

[jerzy]

O której jutro zaczynamy ? Tradycyjnie 18-19?

[Marcin_wc]

Ja tradycyjnie o 17.30

[Marusia]

O której jutro zaczynamy ? Tradycyjnie 18-19?

A co, masz jakieś inne propozycje?

Ja jutro profilaktycznie w ogóle auta do pracy nie biorę i prosto z biura zaiwaniam do Instytutu

[naczelnik]

Ja jutro profilaktycznie w ogóle auta do pracy nie biorę i prosto z biura zaiwaniam do Instytutu

I mi to zasadniczo, pobieżnie pasuje

[JAckson]

I mi to zasadniczo, pobieżnie pasuje

Czy to oznacza, że się pojawisz także?

Ja będę pewnie bliżej 19.00

[fteo]

Czy to oznacza, że się pojawisz także?

Ja będę pewnie bliżej 19.00

A może raczej 18:00 ?

[JAckson]

A może raczej 18:00 ?

No to może po 18 Żona przyjdzie na chwilę ze mną.

[Marusia]

Ja będę najpóźniej 18.00

[Marusia]

A tak w ogóle to jutro przyjeżdża Slavoy i już mi zapowiedział, że na browara jakiegoś chce uderzyć, zatem jutro jak ktoś będzie miał chęć na powtórkę z rozrywki, to proponuję potestowanie Lwówka w którejś z knajpek pod torami na Bogusławskiego (nazw nie pamiętam, ale obie są na odcinku między Powst. Śl. a Komandorską)

[Marusia]

Hmmmm..... a może by w końcu jutro zrobić oblewanie mojego biura??