Wrocław, piątek / sobota

[JAckson]

Ja planuję się wybrać na Bartka. Tak sobie myślę, że może dziś jednak Instytut, ponieważ być może nie wszyscy doczytają informację o zmianie? W końcu już jest po trzeciej?

Już Wiktorii mówiem, że przybędę do Instytutu koło 20. Potem pomyślimy co dalej

[jerzy]

Armine proponuję sprawdzić jutro, a dziś już nie zmieniajmy stałego lokalu...

[Marusia]

Armine proponuję sprawdzić jutro, a dziś już nie zmieniajmy stałego lokalu...

nie bądźcie małpy, ja jutro też nie mogę Ale mam propozycję, którą zaraz przedstawię w temacie o piwkowaniu między pon. a czw.

[Wiktoria]

Ja będę w Instytucie między osiemnastą a dziewiętnastą.

[Wiktoria]

Za chwilę wychodzę z domu więc proszę: nie zmieniajcie już nic.

[Marcin_wc]

Ja będe w instytucie za około 40min.

[jerzy]

nie bądźcie małpy, ja jutro też nie mogę

Jesteśmy małpy spotkanie w Armine dziś od ok. 19-20.

[Marusia]

Hm. To wpadnę na jedno małe

[Marusia]

No i wpadałam na dwa małe i pół
Spotkanie niespodziankowe - najpierw Ark objawił się teleportem z Kadów, a potem koło 22.00 objawiła się Monne - dziewczyna z dużą siłą przebicia - pan zamknął lokal, nie otwierał nikomu, ale JEJ otworzył

Jak ja kocham sekcję Wro

[Wiktoria]

A my musieliśmy zwinąć się wcześniej (chociaż rozważałam powrót nocnym). Niestety ból głowy wygrał... i przeszedł jak tylko dotarliśmy do domu. Mam nadzieję, że Ark zdąrzył na pociąg?

[Marusia]

Mam nadzieję, że Ark zdąrzył na pociąg?

Ark zdążył. Za to mi nie przyjechały dwa tramwaje z rzędu i skończyłam na podróży taksówką

[Pepek]

Ja rozumiem, że prawie wszyscy dziś współczują przy piwie pewnej ręce tutaj, a Marusia sposobi się do wyjazdu tam, lecz oczywiście jutro tradycyjny Bartek w Instytucie jest aktualny mam nadzieję. Zatem kto jeszcze oprócz rekonwalescentów z dalekiej placówki przybędzie?

[jerzy]

Mnie z uwagi na przymusową abstynencję raczej przez najbliższy miesiąc nie będzie.

[JAckson]

Ja chętnie wstąpiłbym do Armine. Jeszcze tam nie byłem, a ponoć mniej śmierdzi fajami.
Co na to reszta chętnych na Bartka?

[Chris]

Fajkami nie śmierdzi ,a nawet bartek był bardzo smaczny Mnie nie bedzie...złapało mnie zapalenie nerek znowu