Shlangaum powiadomił mnie sms'em, że Marusia powiadomiła go sms'em, że idziemy do Instytutu
Shlangbaum pisał, że pojawi się koło 19. Ja i Fteo przyjdziemy pewnie po 19.
A Shlangbaum to ma wp... bo nie przybył na spotkanie, które zostało dziś zorganizowane z powodu jego przyjazdu.
Bez przesady Chętnie się zawsze spotkam, kiedy mam czas. A w piątek wyraźnie powiedziałem, że w sobotę będzie mi trudno bo mam za dużo znajomych we Wrocławiu i chciałem się też z nimi zobaczyć. Mogłem poświęcić albo piątek albo sobotę. A w sobotę wieczorem byłem już tak złażony, że mi nogi do bagażnika wchodziły i już do Armine nie dolazłbym. Okazja jeszcze będzie.
Dzięki wszystkim za to, że mogłem Ich osobiście poznać a także za piwne wymiany
Jerzy po prostu źle zrozumiał, od początku było wiadomo, że Schlangi najprawdopodobniej będzie z nami piwkował tylko jeden wieczór
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Shlangbaum
Mogłem poświęcić albo piątek albo sobotę.
Z takimi sformułowaniami to radziłabym uważać, bo teraz pytanie, czy "poświęcałeś" piątek na spotkanie z nami, czy z resztą Twojego towarzystwa, bo rozumiem, że któreś ze spotkań było przykrym obowiązkiem
Przypomniała mi się wypowiedź pewnego kolegi "Z braku innych propozycji przyjadę"
Z takimi sformułowaniami to radziłabym uważać, bo teraz pytanie, czy "poświęcałeś" piątek na spotkanie z nami, czy z resztą Twojego towarzystwa, bo rozumiem, że któreś ze spotkań było przykrym obowiązkiem
Nie martw się za kilka tygodni będę gościł we Wrocławiu bez narzeczonej Przyjeżdżam do Ossolineum i trzeba się będzie wieczorami relaksować po mękach nad rękopisami
Comment