Może i ja się wreszcie doturlam jeżeli mnie na piłce nie połamią
Wrocław, piątek / sobota
Collapse
X
-
A ten grill wczoraj to w końcu był?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mjpChyba go połamali, bo się nie doturlał....MM961
4:-)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAcksonMoże nie połamali (jedynie torebka stawowa mi w palcu u ręku strzeliła), ale sił mi już nie starczyło. Od października mam nadzieję częściej z Wami piwkować w piątki
Pozdrówka."nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangelTo się ucieszyłeś (nie wspomnę o małżonce) ,że to "jedynie torebka stawowa (...)w palcu u ręku strzeliła " a nie jakaś inna ...
Pozdrówka.MM961
4:-)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MarusiaJako, że w piątek będę nieco uziemiona, zapytuję Państwa, co w sobotę - gdzie się spotykamy? CarlBerg wspominał coś o Bartku lanym przy Rynku w "Deja vu", ktos wie, co to za lokal, bo ja pierwsze słyszę
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAcksonTo już nie ma tam Viflinga?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MarusiaJacuś, już na Warsztatach nie było Viflinga, tylko BartekCzesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyborg_marcelTo jak to się stało, że na warsztatach tylko Viflinga mi polewali za barem?
Comment
-
-
To, co lane było na warsztatach jako Vifling, nie smakowało jak Bartek.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fteoTo, co lane było na warsztatach jako Vifling, nie smakowało jak Bartek.
Comment
-
Comment