16-18.07.2004 - Prowincja zawita do Stolicy

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • may
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.01
    • 1508

    #31
    Piecia napisał(a)
    na 17 lipca chyba plany też juz jasne? - ja niestety uziemiony w Białymstoku (choć być może, ale najwcześniej 18 lipca uda się jakieś piwko wypić)
    Piecia, nie martw się.19 lipca bedę w Białymstoku. Lokalizacja al.Solidarności 6. I co Ty na to ?

    Comment

    • Piecia
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2002.02
      • 3312

      #32
      tak więc popołudnie sobie rezerwuję na piwkowanie
      Koniec i bomba,
      Kto nie pije ten trąba !!!
      __________________________
      piję bo lubię!

      Comment

      • slavoy
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🥛🥛🥛
        • 2001.10
        • 5055

        #33
        A może wpadniecie tutaj?.
        Piękne okoliczności przyrody, piwo tańsze, a czas ograniczony jedynie granicami łykendu
        Dick Laurent is dead.

        Comment

        • zythum
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2001.08
          • 8305

          #34
          Ja w całości popieram Slavoya.Po co siedzieć w mieście dużym gdy można w pięknych okolicznościach przyrody spędzić godziny, wędząc swoje ubranie przy ognisku. A do tego dwie beczki niepasteryzowanego piwa.
          W piątek niestety nie mogę być w Rybitwie bo obarczony obowiązkami muszę wybrać jedno z dwojga. Albo piątek u Teresy, albo ognisko w sobotę. Wybór nie był skomplikowany
          To inaczej miało być, przyjaciele,
          To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
          Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
          Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
          Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

          Rządzący światem samowładnie
          Królowie banków, fabryk, hut
          Tym mocni są, że każdy kradnie
          Bogactwa, które stwarza lud.

          Comment

          • Wujcio_Shaggy
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.01
            • 4628

            #35
            Rozumiem, że w końcu stanęło na 19:00?
            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

            Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

            @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

            Comment

            • Małażonka
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.03
              • 4602

              #36
              Dobrze rozumiesz!
              Rozumiem, że do zobaczenia?

              Comment

              • Wujcio_Shaggy
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2004.01
                • 4628

                #37
                Dobrze rozumiesz!
                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

                @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

                Comment

                • bury_wilk
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.01
                  • 2655

                  #38
                  Ale się wszyscy spili, nikt nie miał już siły opisac jak było...
                  A było...

                  Lubię kiedy się zieleni
                  Lubię jak się piwo pieni...

                  ...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!

                  Comment

                  • Małażonka
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.03
                    • 4602

                    #39
                    No, ale nam się bury wilk rozgadał!

                    Było, chyba nawet nieco za długo, co rano oznajmiły nam nasze głowy i nasze samopoczucie, które z trudem udało się naprawić na wieczór, by w Kadach zaprezentować się już w pełnej formie .

                    Comment

                    • may
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2002.01
                      • 1508

                      #40
                      bury_wilk napisał(a)
                      Ale się wszyscy spili, nikt nie miał już siły opisac jak było...
                      A było...

                      Z moim wyjątkiem. Pamiętam nawet, że frytki jadłem, szant słuchałem, a nawet wydziadowałem otwieracz "Królewskiego" od Pani sprzedającej piwko.

                      Comment

                      • may
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2002.01
                        • 1508

                        #41
                        Nie wspomnę o tym, że miałem pewne trudności z dotarciem do "Rybitwy"

                        Comment

                        • Wujcio_Shaggy
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2004.01
                          • 4628

                          #42
                          Zbyt dosłownie potraktowałeś określenie "nad Wisłą"
                          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                          Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

                          @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

                          Comment

                          • may
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.01
                            • 1508

                            #43
                            Wujcio_Shaggy napisał(a)
                            Zbyt dosłownie potraktowałeś określenie "nad Wisłą"
                            Dosłownie. Kursowałem między jednym mostem a drugim nad samym brzegiem Wisły i "Rybitwy" nie mogłem uświadczyć .

                            Comment

                            Przetwarzanie...