Gwoli ścisłości to Polska-Anglia
My jesteśmy chętni tz. ja i pewnie Słoneczko, tylko rozszyfruj "u mnie" .
Tydzień temu wróciliśmy z Czech to weźmiemy jakieś ichnie piwko ze sobą
No w końcu Żą Ja oczywiście będę. Szalik, czapka przygotowane, gardło będzie przepłukane, siły zebrane
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
ART coś się dzieje, ja osobiście nie chciałem wysyłać trzech postów
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Co do miejsca, Słoniątko napisz do Żą na PW, ja wiem jak tam dojść/dojechać ale nie pamiętam adresu. Przystanek bodajże Kazubów.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Uwaga, proszę się nie znichęcać, jesli kwadrans przed meczem mnie nie będzie, mogę się zjawić na styk. Ale się zjawię. Jeśli ktoś będzie w domu, to dam dyrektywy, żeby wpuścić. I schowam pałeczki perkusyjne.
Comment