2004.09.16 - Grzech w Stolicy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Ahumba
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛🥛
    • 2001.05
    • 9081

    #16
    piokl13 napisał(a)

    Tylko co z meczem?
    Minister czegoś tam i sportu ostrzega:
    Mecze albo zdrowie (psychiczne). Wybór należy do Ciebie.
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

    Comment

    • Ahumba
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛🥛
      • 2001.05
      • 9081

      #17
      żąleną napisał(a)
      Jeśli Antykwariat, to trzeba będzie Ahumbę zakneblować.
      Mimo kilkakrotnych prób samozakneblowania się nic z tego nie wyszło.
      Chiba przyńdzie mi gadać w domu do obrazu
      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
      znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

      Comment

      • żąleną
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.01
        • 13239

        #18
        Wszystkie stoliki przed wejściem były wolne, wewnątrz z 5 miejsc by się znalazło, ale w różnych punktach lokalu.

        Jeśli dzisiaj będzie wieczorem taka pogoda jak wczoraj, to na zewnątrz będzie idealnie, zwłaszcza w kontekście zdolności wokalnych Ahumby i Małejżonki.

        Comment

        • zythum
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2001.08
          • 8305

          #19
          Przepraszam Was za nieobecność ale dziś oficjalnie dowiedziałem się, że w związku z restrukturyzacją i optymalizacja zatrudnienia - czytaj wiekszej forsy dla dyrekcji i prezesów, ja i kilka tysięcy osób won na bruk. Ponieważ ani Anka ani ja nie mamy teraz pracy i moje myśli co do dalszego życia, przede wszystkim Igora nie są najweselsze, nie miałem ochoty sie z nikim spotykać.
          To inaczej miało być, przyjaciele,
          To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
          Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
          Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
          Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

          Rządzący światem samowładnie
          Królowie banków, fabryk, hut
          Tym mocni są, że każdy kradnie
          Bogactwa, które stwarza lud.

          Comment

          • arcy
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2002.07
            • 7538

            #20
            Chciałoby się coś powiedzieć, ale chyba najlepiej nic nie mówić. Zythum, głowa do góry. Twoje zdrowie

            Comment

            • adam16
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2001.02
              • 9865

              #21
              No to dokonał się ten Grzech w Stolicy?
              Browar Hajduki.
              adam16@browar.biz
              Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

              Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

              Comment

              • Małażonka
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.03
                • 4602

                #22
                Oczywiście, że się dokonał - w towarzystwie: Żą, Piokla13, Irona i moim. Piwo było smaczne i zdrowe, wieczór nie był najzimniejszy - zatem usadowiliśmy się w ogródku i parę godzin z Grzechem pogrzeszyliśmy. I było bardzo miło!
                Last edited by Małażonka; 2004-09-17, 14:01.

                Comment

                • żąleną
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.01
                  • 13239

                  #23
                  Ten antykwaryczny Lwówek rzeczywiście daje w czapę. Jedno zwykłe, dwa mocne i spiłem się jak nieboskie stworzenie. Na zlocie byłem chyba mniej zawiany.

                  Bylo milo. Szkoda że wyszedłem, gdy zaczynały się coraz ciekawsze tematy, ale może to i lepiej (patrz wyżej)

                  PS Zythum, cienka sprawa.

                  Comment

                  • grzech
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2001.04
                    • 4592

                    #24
                    Obecnym dziękuję za tłumne przybycie. Nieobecnych musze zmartwić, iż jedynym popełnionym grzechem był grzech opilstwa (o obżarstwie nie było mowy).

                    Słowa otuchy, solidarności (ok. 1,5 roku spędziłem jako bezrobotny) dla zythuma.

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X