Minizlot dla mięczaków - Wrocław 11-14.11.2004

[mareks]

[QUOTE]Marusia napisał(a)
[B]Po Spiżu proponuję globalną okupację Instytutu, wymieniam osoby, które będą w sobotę i jeśli ktoś nie jest chętny na Bartka, to proszę pisać, bo będę dokonywała rezerwacji miejsc i nie chcę wyjść na głupka Na miejscu niespodzianki - odpłatne

1. Marusia
2. Slavoy
3. Tabletka
4. Carlberg
5. Wiktoria
6. Pepek
7. Kangurek
8. Kangurożona
9. Art (przepraszam, że dopiero na 9 miejscu)
10. Maggyk
11. Robox
12. Pogoniarz
13. Breslauer
14. Ewa
15. mjp
16. Fteo
17. Jackson
18. Ark
19. naczelnik
20. cyborg-marcel
21. Yemiołka?
22. Jano?

Jak znam swoją sklerozę, to o kimś zapomniałam, z góry przepraszam i proszę o uzupełnienie.

23.Mareks

[mareks]

Upsss

Nie doczytałem wątku do końca.

[Marusia]

Kolejne ustaleniaUwaga! W sobotę

Co by zlot Mięczaków nieco utwardzić wymyśliliśmy wczoraj, że w czwartek robimy ognisko na Praczach u Wiktorii i Pepka bez względu na pogodę

Będzie wtedy okazja na degustacje piw domowych

Uwaga! W sobotę do Instytutu wstęp za okazaniem zdjęcia z dzieciństwa, wczesnej młodości czy jakiegokolwiek innego, byle by było mało podobne do obecnej wersji forumowicza

Za brak zdjęć przewidziano kary, więc lepiej nie zapomnijcie

[Pepek]

Potwierdzam oczywiście atrakcję mięczakową zwaną ogniskiem na północno-zachodniej rubieży Wrocławia. ZAPRASZAMY!
O szczegółach i porze rozpoczęcia ww. atrakcji dam znać zaczas jakiś.

[mjp]

Co do atrakcji, to bardzo chętnie weźmiemy udział. Oprócz piwa domowego, jakie specjały i kto przygotowuje? Może by szybciutko jakieś deklaracje, coby nie dublować żarełka. No i pytanie zasadnicze, ile osób będzie na ognisku, żeby było wiadomo ile tego żarełka przygotować.

[ART]

No Maggyk i ja docieramy dopiero w piątek wieczór. Więc na czwartkowym ognichu raczej nie zagościmy :/

[CarlBerg]

Zapowiadamy swoją obecność na utwardzającym ognisku. Po cichu liczymy, że Pepek posiada jeszcze/już* (*niepotrzebne skreślić) ten interesujący napój wyłącznie dla twardzieli, którym częstował podczas poprzedniego ogniska

[Marusia]

Ekipa przytułkowa na pewno dotrze, czyli Marusia, Slavoy, Ark, Kangur z żoną i Pogoniarz.

Co do żarełka niestety nie mogę nic zaoferować ze swojej strony przygotowania niczego, mogę jedynie coś kupić, gdyż wyjeżdżam jutro na szkolenie i wracam prawdopodobnie dopiero własnie w czwartek
Piwo domowe oczywiście przytacham

[yemiołka]

ale jaja, nie mówcie, że to w ten week?? znowu o mało nie przegapiłam. proszę wywalyć znaki pytania przy poz. 20-21 czy jakoś tak...

[mareks]

Chętnie pojawię się na ognisku, bo to niedaleko odemnie.

Czy każdy zapewnia piwko i żarełko dla siebie?

[Marusia]

Ponieważ będziemy jedchać autem, to możemy zakupić piwo gdziesik, pytanie, ile tego towaru no i potem składka po równo. Proponuję wziąć więej niż mniej, bo jak zostanie, to każdy weźmie pod pachę do domu, a jak zabraknie, to dopiero będzie problem

[mjp]

Ja mogę przytachać skrzynkę albo dwie domowego....

[Pepek]

Zatem garść obiecanych szczegółów.

Oficjalnie ognisko prackie dla twardniejących mięczaków rozpocznie się o 18.00, ale można przybyć nieco wcześniej i pomóc porąbać drewno i naciąć patyków Dla uczestników przewidziane są głodowe racje ogniskowe w postaci pęta kiełbasy oraz odrobiny sałatki rycerskiej i jakieśtam jeszcze. Kto jest głodomorem może zabrać też swój prowiant. Skromne racje piwne też będą, acz dodatki piwne przytachane przez gości na pewno się nie zmarnują

Co jeszcze. Jak ktoś zapomniał (lub nie zna ) adresu dalekiej placówki na Praczach, to proszę zapytania kierować na PW.

Informuję wujka Jędrka, że resztka ów interesującego napoju jeszcze powinna się znależć.

W przypadku naprawdę trudnych warunków pogodowych (w grę wchodzi tylko ściana deszczu) ognisko przemianuje się w tzw. grilla.

[Marusia]

No, jak dopiero o 18.00 mamy zjechać na Pracze, to część z nas może do tego czasu już się porządnie naprać

[Pogoniarz]

Marusia napisał(a)
No, jak dopiero o 18.00 mamy zjechać na Pracze, to część z nas może do tego czasu już się porządnie naprać

To ekipa z Wrocka robi jakieś generalne pranie w ten dzień?
Tak na serio już nie mogę się doczekać spotkania z Wami i muszę odreagować. Do zobaczyska.