czyli tak w okolicach Wszystkich Świętych powinniśmy dojść do głosu?? no cóż... jestem pewna, że kilka osób chętnie się poświęci, aby zobaczyć milczącego Ahumbę
ps. Ahumba: ja sama jestem chodzącym kataklizmem więc dobrze się zastanów
Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
hmmm...
biorąc piwo bez % do ręki, człowiek się raczej nastawia na brak %
idąc z kimś do szeroko pojętej alkowy - nigdy nic nie wiadomo...
więc tu uważam, że jednak takie piwo ma jakąś przewagę (mniej niespodzianek)
z drugiej jednak strony faktycznie - seks zawsze można jakoś urozmaicić , poprawić, ostatecznie niektórzy zmieniają partnera/partnerkę
a złe/słabe/dziwne piwo zawsze pozostanie zlym/slabym/dziwnym piwem...
no chyba, że się człowiek zdenerwuje, pójdzie zarobić trochę kasy i kupi ten -cenzura- browar, ktory warzy to piwo...
Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment