Spacerkiem po Warszawie... 6 lub 7 listopada

[cyborg_marcel]

dzień dobry wszystkim zanim zacznę nadrabiać 5-dniowe zaległości w mej bytności na forum, proponuję mieszkańcom i bywalcom stolycy spacerek

z racji tego żem nie stąd, nigdy nie widziałam Powązek, które w tym okresie roku muszą wyglądać ciekawie... wiem, że może to dość specyficzna propozycja, ale może mały spacerek w ten week-end, a potem jakieś dobre w pobliżu w nagrodę? albo niekoniecznie w pobliżu...

#over!#

[becik]

polecam jeszcze dwa cmentarze ewnagelicko-reformowany i ewangelicko-augsburski, są prześliczne, a znajdują się dość niedaleko, od powązek poprzez Tatarską można dłuższym spacerkiem dojść, po drodze jest jeszcze cmentarz muzułmański, na ewangelickich są groby dawnych warszawskich piwowarów (m.in olbrzymi grobowiec Junga) a także co jest ciekawe - grób St.Żeromskiego, niedaleko jest też cmentarz kaukaski i oczywiście żydowski, kiedyś interesowałem się warszawskimi nekropoliami i sporo po nich łaziłem.
Niestety w sobotę wyjeżdżam więc nie będę mógł towarzyszyć

[Małażonka]

Myślę, że chętnie Ci potowarzyszyszymy, ale raczej w niedzielę (sobotę urodzinowy obiad u teściów, ewentualnie Darkowy koncert), więc możemy się nie wyrobić. Niedziela - fajny dzień. Powązki też fajne, a Iron zna je dosyć dobrze - dużą część rodziny ma tam...zameldowaną . Jesteśmy zatem do usług Szanownej Pani

[Marusia]

To jak tam będziecie złóżcie życzenia mojemu dziadkowi Stanisławowi, który tam sobie leży od Powstania Warszawskiego - może przypadkiem traficie na niego

[ART]

a jakiś znak szczególny? ma grób obsadzony chmielem?

[zythum]

A w tą niedzielę to w jakich godzinach?

[Wujcio_Shaggy]

Ja się muszę - niestety - wyłamać. W sobotę mógłbym, ale w niedzielę - siła wyższa...

[cyborg_marcel]

ja chętnie się spotkam, kiedy chcecie i możecie - jestem osobą samotną spoza miasta i naprawdę każdy termin (poza godzinami pracowniczymi w środku tygodnia) mi odpowiada
a dobre po spacerze =
czekam na propozycje...
chyba że w piątek wieczorem?

[Małażonka]

Sądzę, że wypowiadam się również w imieniu Wujcia - piątek odpada - jest mecz! Możemy za to ponegocjować w kwestii soboty. Może uda się załatwić obiadek w niedzielę. Zresztą niech się wypowie przyszły jubilat

[cyborg_marcel]

no właśnie, chyba że urodziny Irona jakoś uświetnimy miłym wypadem...

[emes]

uświetnienie urodzin spacerem po cmentarzu Pomysł niebanalny, tylko co na to solenizant ? http://www.browar.biz/forum/ubb/icons/icon10.gif

[cyborg_marcel]

no nie... tak mi się jakoś powiedziało... oczywiście wówczas Iron wybiera lokal i punkt zbiorczy (chyba że w roli menedżera i prezesa wystąpi zgodnie z tradycją Małażonka)
przecież chyba nie przepuścimy takiej dobrej okazji do ?

[Małażonka]

emes napisał(a)
uświetnienie urodzin spacerem po cmentarzu Pomysł niebanalny, tylko co na to solenizant ?

Masz na myśli Elżbietę, Sławomira czy może Zachariasza?
W imieniu Irona się nie wypowiem, sam ma palce - niech więc z nich korzysta (choć może nastąpić to za parę godzin jako, że bardzo zajętym w pracy jest )

[iron]

W roli menagiera i prezesa może wystąpić jak zwykle Asia - nie mam nic naprzeciwko

Co do spacerku po warszawskich cmentarzach - myślę że sobotnie powiedzmy południe, czy wczesne popołudnie mogłoby być całkiem rozsądne. A żeby tak uczcić moje urodziny - może być, w końcu latka lecą i pora już powoli przyzwyczajać się do gleby Choć ponoć mam żyć 74 lata

No ale jestem otwarty na inne sugestie, aluzje i insynuacje, oraz imputacje

[sloniatko]

Spacerek we wczesne sobotnie popołudnie niestety raczej odpada (mam jakieś szkolenie ) ale za to wieczorem jesteśmy (ze sloneczkiem) chętni uczcić urodziny Irona
A i obiecujemy, że tym razem postaramy sie nie błądzić .

P.S. Marcelina, cos mi chodzi po głowie, że w najbiższym czasie wybierasz sie do Poznania, czy to prawda ??