no właśnie moje poznańskie plany nie są jeszcze sprecyzowane... na razie staram się zorganizować towarzysko nadchodzący weekend, aczkolwiek może jubilat nie chce włóczyć się po cmentarzach... poza tym ja naprawdę mam dużo czasu, więc nie widzę problemu, coby zorganizować KILKA spotkań w ten weekend
Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
W takim razie moze w piątkowy wieczór wybierzemy się posłuchać muzyki irlandzkiej (gra nasz znajomy). Co prawda na miejscu leją bygoskie królewskie ale myśle, że jakoś to przeżyjemy .
A co do Poznania to nie ukrywam, że jeżeli byś tam jachała to miałbym pewną prośbę
sloniatko napisał(a) Oczywiście wszyscy trzymamy kciuki za Legię
Te, Słoń - masz w trąbę!
Jeśli nie będzie padać - uważam pomysł z cmentarzami za ciekawy, jubilat zbyt nie krzyczy, łazić będzie. Piwko potem - pomysł doskonały, tym bardziej, że wieczór dla nas odpada - albo koncert Radosława, albo zacieranie w domu. Inne możliwości są poprostu niemożliwe .
Koncerta nie budzjet. (przełożony)
Ja chętnie też się przyłączę, jeno prosiłbym kogoś o jakieś symsa co ustaliliście gdyż przez najbliższe kilka dni nie będzie mnie na forum.
Comment