Kraków - propozycje spotkania

[e-prezes]

będzie stand z logo lajboCKów, bez paniki...

[Shlangbaum]

cidera widziałem na podbrzeziu w ktorymś z lokali, ale nie pomnę czy to był ten czy strongbow. ergie wspominał, że jeszcze gdzieś widział cidera, ale też tego. mówię oczywiście o lanych piwach.

Ten na Podbrzeziu to na pewno Strongbow, można go jeszcze wypić na ulicy Św. Krzyża w lokalu irlandzkim "Nic Nowego".

[e-prezes]

spotkanie można uznać za udane! piwka powymieniane, nowe znajomości zawarte, smocza głowa obalona
10+1 osób to rekord naszych spotkań i oby tak dalej

[Titus_Fox]

hehe, piwka raczej rozdane, bo nie wszyscy mieli się czym chwalić Trzeba przyznać, że przyjemnie było w tej kanciapie za drzwiami, ale następne spotkanie trzeba będzie urządzić przy połączonych stolikach

[e-prezes]

jak nie będzie koncertu to na pewno się uda. choć jak słyszałeś na pewno znajdą się chętni na DN, przy następnym razie zatem do następnego i dzięki za przybycie!

[ergie]

Było fajnie, tym bardziej, że Shlagi fundował przekąski piwo i podstawki Ale następnom razom to ubiorę się w korzuch, bo to knajpa dla ogoniastych (nie zamykają drzwi wejściowych).

[cielak]

... Ale następnom razom to ubiorę się w korzuch, bo to knajpa dla ogoniastych (nie zamykają drzwi wejściowych).

Jaki koŻuch? Przecie Ci po nogach ciągło!!

P.S. No i było Nas trochę luda, jak na Nasze spotkania LajboCKowe to rekord.

[Titus_Fox]

w piątek powtórzyłem Rutynę z kumplami, wypiliśmy znowu nieco Smoczej Głowy, więc może chłopaki będa mogły dłużej ją produkować Wspomogliśmy lokalny browar

[mwojtaszek]

spotkanie można uznać za udane! piwka powymieniane, nowe znajomości zawarte, smocza głowa obalona
10+1 osób to rekord naszych spotkań i oby tak dalej

My też bardzo dziękujemy za miłe spotkanie, choć musieliśmy je opuścić przed czasem. Dupa ze mnie, że nie zabrałem swojej produkcji do degustacji. Następnym razem na pewno się poprawię. Cieszę się, że mieliśmy swój skromny udział w pobiciu rekordu. Pytanie tylko - kto to był ten "+1"?

[berdo]

Ja również się cieszę, że poznałem brać piwowarską. Szkoda, że musiałem opuścić towarzystwo wcześniej i nie mogłem spróbować Smoczej Głowy (wyglądałem jak jakiś abstynent ).

[Shlangbaum]

A propos spotkań LajboCKów. Ku mojemu zdiwieniu spotkałem w Zakopanem Bahtola z Nitką w ostatnia sobotę. Rozmnażamy się, pączkujemy, wszędzie nas pełno

[ergie]

My też bardzo dziękujemy za miłe spotkanie, choć musieliśmy je opuścić przed czasem. Dupa ze mnie, że nie zabrałem swojej produkcji do degustacji. Następnym razem na pewno się poprawię. Cieszę się, że mieliśmy swój skromny udział w pobiciu rekordu. Pytanie tylko - kto to był ten "+1"?

No coś wspominaliście o nadchodzącym potomstwie

[mwojtaszek]

No coś wspominaliście o nadchodzącym potomstwie

Nie no, to się trochę źle zrozumieliśmy. Mówiliśmy, że piwo z anyżem jest dobre dla karmiącej matki, bo piwo jest pożywne, a anyż mlekopędny. Nam się ostatnio już coś urodziło (trzecie) więc na jakiś czas mamy spokój.

[berdo]

... Nam się ostatnio już coś urodziło (trzecie) więc na jakiś czas mamy spokój.

Podziwiam! Przy trójce dzieci znaleźć jeszcze czas na warzenie, też bym tak chciał

[Titus_Fox]

Trzeba zapytać odwrotnie ! Jak to jest, że obok warzenia piwa i mnożenia drożdży znalazł on czas na własne rozmnażanie