Kraków - propozycje spotkania

[e-prezes]

W moim przypadku i tak musiałem zostać w hotelu do 21, więc nie byłem w stanie dotrzeć na 20.15. Mnie się już odechciało, ale jakby co to czekam na propozycje.

[MarcinKa]

Wielki Poniedziałek? Wtorek? Środa odpada. Jeśli nie to chyba dopiero śmingus w grę wchodzi.
Ktoś chętny?
Gdzie, do wyboru. Chętni niech sugerują co im pasuje.

[MarcinKa]

Wtorek? Środa odpada.

Wtorek u mnie nieaktualny. Wszystko się pomieszało. Dzisiaj będę pertraktował z szefem i wtedy się dowiem kiedy będę miał czas. Napewno o wiele mniej niż do tej pory .

[e-prezes]

jest szansa, że kolega skandal z jakże uroczą swoją połową zawita do Krakowa. możnaby się wtedy spotkać w większej grupie.

[Titus_Fox]

już mnie znajomi próbowali wyciągnąć na Kasprowy na piątek i sobotę (!) i ciężko było im uwierzyć, że jakoś nie mam ochoty. Na piwko też piątek/sobota odpadają, ale czwartek - bardzo dobry by był...

[e-prezes]

kurteczka... ja akurat mam "nockę" z czwartku na piątek, więc odpadam.

[Titus_Fox]

...a może przyjdziemy na piwko do Ciebie na recepcję Już tak raz kumpelę zaskoczyliśmy w Novotelu, więc to nie pierwszyzna by była

[e-prezes]

Między 20 a 23 zwykle jest jeszcze właściciel i śpi w hotelu, więc nie ma szans, a poza tym na rano muszę przygotować "szwedzki bufet", więc mam co robić.

[e-prezes]

jest szansa, że kolega skandal z jakże uroczą swoją połową zawita do Krakowa. możnaby się wtedy spotkać w większej grupie.

mógłby się ktoś przyłączyć kole południa we wtorek? choćby na jedno piwko (ja też pewnie więcej nie wypiję, bo do pracy zmykam)!

[Shlangbaum]

Ja będę w pracy

[Titus_Fox]

hmmmz, ja podobnie. praca. A na browara raczej w przerwie obiadowej nie wyskoczę

[e-prezes]

sorry, ale ja w innych godzinach pracuję

[Titus_Fox]

heh, ale czy to powód do dumy ? "Mogę walnąć browca w środku dnia i nikt mi nic nie zrobi" Ależ proszę, tylko znajdź kompana do wypitki w ciągu dnia, bo od kiedy skończyłem mój pobyt na AGH to takich akcji już nie uskuteczniam A to były czasy... wpadało się w okienku na piwko do Świniarni, szybko ze 3 Zagłoby po 2 zł sztuka i jazda na następne zajęcia. To se ne vrati...

[e-prezes]

Chyba nadajemy na innych falach. Ja mówię o spotkaniu przy 1 piwku, by odprawić kolegę skandala a nie o najeb... się.

[Titus_Fox]

ani ja nie myślę, żeby się nabombić w południe. Piszę jedynie, że:

a) czasy studenckie, kiedy takie właśnie akcje odchodziły, minęły...
b) w czasach obecnych nawet jedno piwsko będzie raczej źle widziane przez mojego obecnego pracodawcę

Tak czy siak - wtorek o 12: odpadam