2004.12.14-15 - Administracja w Poznaniu

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kalifat
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.10
    • 1168

    #76
    annewit napisał(a)
    Hej!A więc wstawiam się i czekam posłusznie na reprymendę Tak,tak żałuję,że nie przyszłam,ale nie mogłam...niestety obowiązki-szkoła...

    ...ale w piątek bedę obowiązkowo...
    Zaraz, zaraz. Z tego co wiem, to spotkanie integracyjne Piwowarów Domowych!!!
    Czytałem, że została zaproszona podsekcja 'marynatorów', ale że dołączona została podgupa 'rękodzielnictwa artystycznego' to jakieś nowum. No chyba, ze się wyrobisz z tą butelką i każdemu z browarników dasz w prezencie po egzemplarzu
    bla bla bla

    Comment

    • annewit
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2004.11
      • 85

      #77
      ...hmm, mogę przynieść moje butelki,ale z nich to się raczej nie napijecie...Sama jeszcze nigdy nie warzyłam piwa,ale kilka razy nawarzyłam sobie kłopotówA Ty co oferujesz???

      Comment

      • annewit
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2004.11
        • 85

        #78
        No chyba, ze się wyrobisz z tą butelką i każdemu z browarników dasz w prezencie po egzemplarzu
        ...pomyślę o tym,ale dopiero,jak bedę mieć ostateczny wzór czekajcie cierpliwie

        Comment

        • arcy
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2002.07
          • 7538

          #79
          Ja przyniosę utopence

          Comment

          • annewit
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2004.11
            • 85

            #80
            Ja przyniosę utopence
            ...to przynieś,nie skosztuję,ale przynajmniej zobaczę jak wygląda ten specjał...

            Comment

            • biermann
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2001.09
              • 2552

              #81
              Audi masz moje pozwoleństwo na zamieszczenie zdjęcia ze mną w tle .
              Co do ciemniaka czarnkowskiego wypowiem sie może w innym miejscu jak się uspokoję
              "Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
              Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
              Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
              Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
              Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.

              Comment

              • arcy
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2002.07
                • 7538

                #82
                annewit napisał(a)
                ...to przynieś,nie skosztuję,ale przynajmniej zobaczę jak wygląda ten specjał...
                Dostaniesz cebulkę

                Comment

                • biermann
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2001.09
                  • 2552

                  #83
                  Proszę wyłączyć wątek kulinarny z dyskusji o pobycie ADMINISTRACJI w Poznaniu
                  Zaraz się okaże, że otworzę lodówke w domu, albo szafę - a tam też utopence
                  "Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
                  Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
                  Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
                  Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
                  Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.

                  Comment

                  • arcy
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2002.07
                    • 7538

                    #84
                    Smacznego!

                    Comment

                    • biermann
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2001.09
                      • 2552

                      #85
                      No poza żarciem przejdźmy do konkretów. Sekcja puszczykowska na spotkanie dotarła z opóźnieniem spowodowanym naszą Pie..KP, 50 minut na dworcu w Puszczykowie nie osłabiło jednak naszej woli. I Fortuny było do woli - bardzo dobra część Tour de Bier wczorajszego wieczoru. Po nasyceniu się jasną Fortunką nieopatrznie postanowiło sie zmienić lokal.
                      Brovaria - w większości zarezerwowana przez bankową sitwę , z racji czego w jedynym dostępnym pomieszczeniu brakło miejsca. Poszliśmy więc do Proletaryatu. I to był początek dramatu . Wystrój oryginalny jednak sprzeczny z moimi poglądami - całkowicie mi nie przeszkadzał. Zamówiłem sobie, będąc świadomym co czynię, ciemne czarnkowskie z beczki. I nastąpił "koniec świata" od wczoraj wiem co to znaczy śmierdzące piwo (ale dlaczego sie tego dowiedziałem dzięki mojemu ulubionemu polskiemu browarowi) Nie będąc odosobnionym w doznaniach smakowo zapachowych - byłem twardy. Poszedłem do baru i poprosiłem barmanke o powąchanie, po krótkiej dyskusji i interwencji samego I Sekretarza, piwo zostało mi wymienione ( z nowej beczki i w podwójnej ilości). Niestety zapach nie tak bardzo fatalny ale smak to nie miało nic współnego z moimi przyzwyczajeniamido dobrego Czarnkowa. I tak oto mój ulubiony browar jako drugie w tym roku piwo pozostało w szkle. I nie była to na pewno wina Proletaryatu. Próbowałem z dwóch kegów. Ni uu coś w Czarnkowie spartolili.
                      "Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
                      Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
                      Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
                      Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
                      Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.

                      Comment

                      • annewit
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2004.11
                        • 85

                        #86
                        Ok,ok już nie mówimy o u... już wolę cebulkę

                        Comment

                        • annewit
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2004.11
                          • 85

                          #87
                          coś w Czarnkowie spartolili.
                          ...bądź dobrej myśli,że to tylko przejściowe kłopotyMyślę,że się otrząśniesz...

                          Comment

                          • arcy
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2002.07
                            • 7538

                            #88
                            Ja widziałem jego minę. Tak łatwo nie pójdzie. Czarnków w ramach przeprosin musiałby chyba pszeniczniaka uwarzyć

                            Comment

                            • annewit
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2004.11
                              • 85

                              #89
                              Ja widziałem jego minę. Tak łatwo nie pójdzie. Czarnków w ramach przeprosin musiałby chyba pszeniczniaka uwarzyć
                              ..jakaś petycja,skargi,kilka złamanych serc(Biermann) i wszystko da się załatwić...

                              Comment

                              • Audi
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2003.03
                                • 1682

                                #90
                                Ok , skoro (prawie) Wszyscy wyrazili zgodę :

                                14 XII 2004 Unreal
                                Attached Files

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X