Co z Sylwestrem we Wrocławiu?

[Marusia]

Ponieważ ten temat z powodu niedoprecyzowania przeze mnie tytułu został już zawalona informacjami nie na interesujący mnie temat, ponawiam pytanie do Wrocławian - czy coś planujemy na Sylwestra? Moje propozycje w temacie do którego zapodałam link

[JAckson]

My w tej chwili nie mamy konkretnych planów na sylwka. Na bal na pewno nie pójdziemy
W tej chwili jestem chętny na dobre piwko w gronie piwoszy, nawet przy ognisku.
Co będzie to jeszcze nie jestem w stanie określić.

[mareks]

Ja jestem zainteresowany i chętny.
Zprzyczyn lokalizacyjnych bardziej odpowiadałyby mi Pracze ale trzeba przygotowac wiecej drewna, aby ognisko paliło się co najmniej do północy, bo temperatura będzie niższa niż ostatnio.
Ewentualnie można się rozgrzewać płynami o wyższej niż piwo zawartości alkoholu.
Nie trzeba bedzie ich chłodzić.

[Marusia]

mareks napisał(a)
[B
Ewentualnie można się rozgrzewać płynami o wyższej niż piwo zawartości alkoholu.
Nie trzeba bedzie ich chłodzić.
[/B]

No, jakaś porterówka się znajdzie w razie czego Pewnie cosik inszego też, ale ciiii, bo Art da nam banana za niepiwne propozycje

[mareks]

[B]No, jakaś porterówka się znajdzie w razie czego

I to rozumiem.


Pewnie cosik inszego też, ale ciiii, bo Art da nam banana za niepiwne propozycje

Jakoś mi nie pasuje piwo do sywestra na świerzym powietrzu.

[Pepek]

Wczoraj na spotkaniu sekcji zdolnośląskiej ogłosiłem smutną wiadomość w realu, a dziś powtarzam w necie, że niestety prackie ognisko sylwestrowe odbyć się nie może z powodu organizacji konkurencyjnej i drętwej na pewno imprezy przez dalszych sasiadów. Z tego powodu ja, Wiktoria i bliżsi sąsiedzi wolimy oddalić się w tym czasie z Pracz. Tak to bywa niestety...

[Marusia]

No i w związku z tym wstępnie ustalono nasiadówkę w Przytułku

[Marusia]

Czy oprócz Mareksa i Jacksona z Fteo ktoś jest chętny na przywitanie Nowego Roku w Przytułku? Muszę parę dni wcześniej wiedzieć, to jakąś trutkę na zagrychę przygotuję
Z kolei przy obecnej frekwencji to nie wiem, czy jest sens w ogóle cosik robić, zatem jeśli kogoś przeoczyłam, proszę o sprostowanie.

[jerzy]

Ja raczej tradycyjnie będę się wymigiwał od wszelkich imprez sylwestrowych.

[cyborg_marcel]

możliwe, że uczłowieczający cyborg się zjawi - jeszcze potwierdzę, wtedy przywlekę też jakąś wałówkę wege, coby dla innych więcej utopence starczyło (bo zakładam, że takowe się pojawią)

[Marusia]

Niniejszym odwołuję propozycję Sylwestra w Przytułku. Frekwencja, panie, słaba

Jadę na Sylwka do Warszawy

[JAckson]

No to ja i Fteo też chyba jedziemy do Warszawy, bo dostaliśmy zaproszenie od znajomych. Cóż za zbieg okoliczności

[Małażonka]

A pod Warszawę też zajrzycie?

[JAckson]

Szczerze pisząc to nie wiem. Bo zostaliśmy zaproszeni przez znajomych. Będziemy u nich nocować i głupio byłoby ich zostawić na Sylwka. Ale może przyjeżdżając wcześniej np. w czwartek można byłoby poznać Sekcję Warszawską
O ile oczywiście ten wyjazd dojdzie do skutku

[naczelnik]

Małażonka napisał(a)
A pod Warszawę też zajrzycie?

Może, może