Sylwester w Warszawie.

[cyborg_marcel]

o kurczaczek! widzę, że nieźle się działo - chyba prawie tak ekstremalnie, jak ja
a teraz pomyślcie sobie - jakie powitanie Nowego Roku, taki cały rok!

[naczelnik]

Małażonka napisał(a)
(...) kac odszedł w niepamięć...

Małażonko, nie kac, a Kad

Słuchajcie Przyjaciele, sprawa jest krótka
Ogromnie się cieszę, że tak dobrze się bawiliśmy. Powtarzać się nie trzeba - jak zawsze ekipa była w dechę. Tańce, śpiewy, długie nasiadywanie - to wszystko chcę sobie przypomnieć, dlatego proszę o zdjęcia
Wywróćmy się ponownie, może w marcu...

Dzięki za imprezę czwartkową, piątkową i pozostałe, które działy się tej nocy.

[iron]

Proś Slavoya, bo tylko On zapewniał fotomachen

[slavoy]

Nie będę papugował po innych. Jak zwykle były wery kul i trendi

A tera fotki (Wybór z tych, które nadawały się do publikacji )

Darek jeszcze miał siłe...

[slavoy]

Trochę szopy do spalenia (jeszcze zostało! Kiedy kończymy?)

[slavoy]

Un gra, Una śpiewa.

[slavoy]

Zbudowano nawet przystanek PKSu...

[slavoy]

Darek podrywa laski na przystanku

[slavoy]

Iron tak się zatracił w miłości, że aż buty sobie piwem oblewa

[slavoy]

Przystanek w blasku ogniska

[slavoy]

Trochę mokro było...

[slavoy]

...ale nie przeszkodziło to jednemu takiemu wystąpić w stroju topless.

[slavoy]

W jego ślad poszli inni...

[slavoy]

I rozpoczął się występ Czipendejlsów

[slavoy]

-O stary, ale masz klatę!
-A jaką Ty!
(...)