Marusia napisał(a)
...mam nadzieję, że temperatura będzie sprzyjała ogniskowaniu, ale nawet jeśli nie, to przecież i tak mamy zaprawę w boju jeśli chodzi ogniska w śniegu (patrz: giełda 2003 w BP)...
Temperaturą się nie przejmuj (no, chyba że będzie z –20), prócz doświadczenia są też zapasy drewna (zrobiłem dziś inspekcję, starczy na niejedno duże ognisko).
Z braku innych propozycji, również reflektuję na tego "podwarszawskiego sylwestra". Moja działka jest w odległości 2 stacje WKD od Kadów, więc bedę mógł wpaść i zabrać jakieś własne piwka z piwnicy.
Małażonka trafnie podsumowała: "z braku innych propozycji".
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
No własnie się zastanawiałam, jak tu skomentować gruby nietakt w wykonaniu Hannibala, ale widzę, że Małażonka zareagowała szybciej.
Przyznam szczerze, że nie pamiętam, żeby ktoś ze mną spędzał czas tylko dlatego, że nie ma innej alternatywy i w dodatku tak bez skrępowania to oznajmiał
Beczki raczej nie będzie .
Jeśli chodzi o przekąski, to tradycyjnie będzie grill (kto będzie chciał to może jakieś mięsiwo sobie przyfządzić). Zrobię też jakieś przegryzki (koreczki, kanapki itp.) Raczej nie ma co się rozpędzać z nadmiarem dodatków bo przy ognisku i tak nie będzie gdzie się z tym rozstawić.
Ja jako zawołany wędkarz nałapię wędzonych makrel, a nałapię je na francuskie bagietki
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Ja mogę tfu tfu kupić w wojskowej piekarni przy Hali Mirowskiej bardzo dobry chleb i na dodatek już krojony
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Małażonka napisał(a) Kup, kup - myśleliśmy co prawda o upieczeniu chlebka, ale ponieważ od czwartku mamy gości - jakoś nie chce mi się wierzyć, że się za to zabiorę
Małażonko, jest ewentualnie opcja, że zostawisz i przepis i upiekę w piatek, jak będziesz w pracy
Comment