Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
Sylwester w Warszawie.
Collapse
X
-
To aparat jednak działa
No to trochę ochłonąłem, nawet udało się zgodnie z planem coś zatrzeć, ale o tym na razie cicho sza
Było super - jak zwykle zresztą w Kadach. Zimowa sceneria, gorące ognisko, lodowaty śnieg i zimny niepasteryzowany Okuniew, a do tego wyborne towarzystwo
Wielkie dzięki dla Arka, Siostryyy za gościnę, a wszystkim współbiesiadnikom z wspaniałą zabawę, Wasze
I tylko jak wracałem WKDką, ciągle czułem zapach ogniska. Zapach ten ciągle jest obecny w naszym przedpokoju, zapewne za sprawą kurtki...bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAcksonto napisał IRON PantoflarzGdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Comment
-
-
Comment
-
-
Ja również dziękuję bardzo gospodarzowi, organizatorom i wszystkim uczestnikom za świetną zabawę, pyszne piwo i super towarzystwo aż do wczorajszych "poprawin" Belfastem.
Jestem jeszcze w Warszawie i mam nadzieję wypić tu jeszcze jakieś piwko z Forumowiczami - w sumie prawie nic mnie do domu nie ciągnie... (z jednym wyjątkiem - za to ważnym - dlatego na pewno będę we Wrocku przed weekendem )browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
Comment
-
-
Ja jeszcze okupuję komp Arka, ale o 14.50 będę w pociągu do Wrocka Jakoś w Kadach zawsze tak czas miło płynie, że zazwyczaj zostaję dzień dłużej, niż zamierzałam
Comment
-
-
A ja już przy roboczym kompie.
Oczywiście dziękuję Arkowi za udostepnienie świetnego miejsca na imprezę i miłą atmosferę.
Co prawda Lwówek w pociągu i sama podróż wymęczyła mnie na tyle, że na głównej imprezie ledwo się trzymałem ale jakoś dałem radę. Wycieczka twarzą w śnieg o 3 w nocy (dzięki Ironowi) trochę mnie ożywiła.
Byłem poza domem 36 godzin. Z tego ~16 w podróży
Dzięki raz jeszcze
PS
Iron chrapieMM961
4:-)
Comment
-
-
JAckson> czytając Twój opis, można by pomyśleć, że Sylwestra tylko z Ironem spędziłeś
Poza tym nie trzeba było tak szybko wracać - miałbyś dobre piwne towarzystwo w pociągu w obie stronyCzesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyborg_marcelJAckson> czytając Twój opis, można by pomyśleć, że Sylwestra tylko z Ironem spędziłeśbrowerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAcksonA ja już przy roboczym kompie.
Oczywiście dziękuję Arkowi za udostepnienie świetnego miejsca na imprezę i miłą atmosferę.
Co prawda Lwówek w pociągu i sama podróż wymęczyła mnie na tyle, że na głównej imprezie ledwo się trzymałem ale jakoś dałem radę. Wycieczka twarzą w śnieg o 3 w nocy (dzięki Ironowi) trochę mnie ożywiła.
Byłem poza domem 36 godzin. Z tego ~16 w podróży
Dzięki raz jeszcze
PS
Iron chrapie
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fteoNie wiem, co ja mam o tym wszystkim myśleć?Last edited by cyborg_marcel; 2006-01-03, 11:31.Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAckson(...)
Iron chrapie
A jeśli chodzi o wycieczki twarzą po śniegu, to polecam się na przyszłośćbigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Comment
-
-
Dodajmy, że chodzi o wycieczki osobiste.
Dzieki wszystkim za, jak zwykle, nudną i bezsensowną zabawę. Jakieś piwo nie wiadomo skąd, ognisko w środku zimy, tłusta kiełbasa, dziwne nietrzeźwe indywidua, hipisowska muzyka i jakiś zimny śnieg na twarzy. Wy wszyscu jesteście po%^*%$*$Dick Laurent is dead.
Comment
-
Comment