Warszawa, styczeń, pożegnanie Cyborga

[dkrasnodebski]

sloniatko napisał(a)

My oczywiście, w dwie sztuki, stawimy się w każde miejsce w dowolnie zaproponowanym terminie

Jak traficie

[Małażonka]

dkrasnodebski napisał(a)
Jak traficie

No, tak - z tym mogą być pewne problemy

[sloniatko]

dkrasnodebski napisał(a)
Jak traficie

Wyjdziemy odpowiednio wcześnie ... rano

[dkrasnodebski]

sloniatko napisał(a)
Wyjdziemy odpowiednio wcześnie ... rano

No! To oznacza że problem rezerwacji miejsc mamy już z głowy

[iron]

zythum napisał(a)
Problem z tym, że Manekin leży mocno na uboczu całej trasy.

Dla kogo na uboczu, dla tego na uboczu, to raczej Pasieka leży na uboczu

[cyborg_marcel]

Cyborgowi wszędzie po drodze - wszystko zależy od Waszej dyspozycyjności

[zythum]

iron napisał(a)
Dla kogo na uboczu, dla tego na uboczu, to raczej Pasieka leży na uboczu

Wyraźnie napisałem, że na uboczu TRASY opisanej przeze mnie, a nie na uboczu w ogóle

[iron]

A kto by się przejmował Twoją TRASĄ

[bury_wilk]

"Na uboczu", to taka ulica w Warszawie...

[dkrasnodebski]

bury_wilk napisał(a)
"Na uboczu", to taka ulica w Warszawie...

Są tacy, to nie żart, dla których ta ulica to już nie Warszawa

[Małażonka]

No bo ta ulica jest "na uboczu" Warszawy

[becik]

proponuje rozebrać Cyborga - jak to Tytus mawiał - "na chlewiki" i wziąć po każdej części na pamiatkę
resztę przetopić na figurkę

[bury_wilk]

Ja wezmę kilka części, to potem będę sprzedawał na allegro. Ciekawe, czy ceny będą lepsze niż za mur berliński?

[sloniatko]

bury_wilk napisał(a)
Ja wezmę kilka części [...]

Jak to wezmę, myślę że chętnych będzie tyle, że aukcja powinna zostać zorganizowana już w czasi rozdawania

[bury_wilk]

No dobra, zrobimy tak: rozkręcimy, każdy obecny weźmie po kawałku na pamiątkę, pozostałe części wystawimy na aukcję i podzilimy się zyskiem po równo (ja dodatkowo pobieram prowizję i podatek dochodowy).