Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sloniatko
Rozumiem, że spotkanko odbyło się wczoraj a szkoda bo też napił bym się z Wami piwka
A nie trza było wczoraj po Manekinie polecieć na Powiśle?
Ostatnia zmiana dokonana przez becik; 2005-02-17, 14:57.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sloniatko
W środku tygodnia co za dużo to niezdrowo
no fakt święte słowa
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
no to kolejny tydzień i kolejna propozycja - ten czwartek (= 24 lutego 2005), również na Powiślu o podobnej porze? rozumiem, że standardowo (w kolejności przybycia) Ark, Wujcio i Małażonka z Ironem, jak ostatnim razem? kto jeszcze?
Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
a nie mozna na ten przykład w środę po 16 np w Manekinie?
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
W tygodniu ja odpadam. Znam siebie i swoją słabą silną wolę - zostanę do samej nocy, wypiję morze piwa, a potem rano jak będę siedział z dzieckiem i potem w pracy będę umierał. Nic z tego - od jakiegoś czasu spotkania tylko w piątek i sobotę. No na mecze się złamię
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Widzę, że zostałem odgórnie wpisany na listę... To muszę się trochę poasekurować.
Środa brzmi nieźle, ale to ostatni dzień przed wypłatą - i może się okazać, że nie będę miał za co piwa kupić...
Czwartek z kolei jest mniej korzystny ze względu na napięty plan zajęć, ale zobaczymy...
Ja czwartki mam raczej całe zajęte, więc dopóki nie zdarzy się nic nadzwyczajnie niespotykanego w moim planie zajęć to w tym dniu jestem wyłączony z wszelakich spotkań.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wujcio_Shaggy
[...] Środa brzmi nieźle, ale to ostatni dzień przed wypłatą - i może się okazać, że nie będę miał za co piwa kupić...
Czwartek z kolei jest mniej korzystny ze względu na napięty plan zajęć, ale zobaczymy...
Środa niestety odpadła - siedzę w robocie do wieczora. Ale jutro koło 18-tej pewnie bym się pisał...
o kurka wodna! chyba w żadnym innym temacie tylu wymówek nie ma
no dobra! ja będę w czwartek (= jutro) na Powiślu ok. 17.30, a kto chce, niech się dołącza
Beciku> to może w następną środę?
Zythum> e tam! jakbyśmy wszyscy wyszli i i Ty byś musiał za nami podreptać
Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...
Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.
Comment