środa lub czwartek, Wawa, 1 lub 2 beczkowe?

[Ahumba]

P.S. Pod warunkiem, że Maciej Ahumba mnie zapoda

zapodam nawet taniec brzucha, jeśli tylko marcela się odezwie jutro i wybierze coś z propozycji lub sama cuś zarządzi

[kalifat]

Puk, puk, P U K K K K !!!
Marcelino prosimy ustosunkować się do n.z.* tekstu:

jeśli tylko marcela się odezwie jutro i wybierze coś z propozycji lub sama cuś zarządzi

* n.z. - niżej zaprezentowanego

[Piecia]

zarówno czwartek jak i piątek odpowiada mi jak najbardziej....czekamy na szczegóły

[Ahumba]

zarówno czwartek jak i piątek odpowiada mi jak najbardziej....czekamy na szczegóły

Jeszcze dziś mają być podane. Nawiązałem przed chwilą kontakt z cyborgiem.
Jest w drodze do kompa, aby zpoznać się z naszymi propozycjami i ustalić termin.
No to czekam

[iron]

Droga Cyborgowi nieco się wydłużyła (z powodu strajku pracowników TP), ale podobno wracając do domu późnym wieczorem ma zajrzeć na "Centrala" do kafejki netowej.

[Ark]

Niestety nie zajrzy, ale mam przekazać iż oficjalny i ostateczny plan jest następujący:
czwartek o 18:00, piątek o 18:30 na mało zadymionym powiślu.
Ahumbę taniec brzucha nadal obowiązuje

[Hannibal]

Ale ten czwartek i piątek to alternatywa, czy koniunkcja?

[Hannibal]

Ale niezależnie od odpowiedzi, chyba i tak i tak powinienem się zjawić. Tyle, że w piątek to najwcześniej ok. 20 i nie hardcorowo, bo mam w sobotę ślub i wesele brata ciotecznego.

[Ark]

Ale ten czwartek i piątek to alternatywa, czy koniunkcja?

Koniunkcja.
Ja najprawdopodobniej będę tylko w piątek.

[slavoy]

Bezapelacynie piszę się na piątek i.... niestety muszę zmartwić Wasze wątroby - również na sobotę. Będzie wizytacja z Wrocławia. Obecność obowiązkowa pod sankcjami moderatorskimi

PS
(a diabli wiedzą, może i dziś też...)

[Hannibal]

A mnie dzisiaj raczej nie będzie. Jutro za to postaram się przybyć.

[Wujcio_Shaggy]

Dwóch posiedzeń to ja nie wytrzymam (finansowo), toteż piszę się na piątek, jako dzień luźniejszy od różnych zajęć.

[dkrasnodebski]

To będzie ktoś dzisiaj?

[sloniatko]

Ja też trzech dni z rzęd nie wytrzymam a w szczególnosci moja wątroba.
Postaram sie wpaść w piątek po 19 jak tylko odbiorę garnitur ... ślubny

[Ahumba]

Dwóch posiedzeń to ja nie wytrzymam (finansowo), toteż piszę się na piątek, jako dzień luźniejszy od różnych zajęć.

To Ty i inni żałujcie.
Taniec pingwina na szkle lub taniec brzucha w moim wykonaniu TYLKO dzisiaj