środa lub czwartek, Wawa, 1 lub 2 beczkowe?

[Wujcio_Shaggy]

Sztachnę się dwa razy

[perpe]

Jak dla mnie spotkanko pierwsza klasa. Bardzo sympatiko ludzie. Sama micha się cieszyła. Seniorowie okazali się bardzo sympatycznymi wyluzowanymi duszyczkami. Młoda krew jak najbardziej w porządku. Na pewno buzowała nieżle. Cieszę się, że spotakałam nowych ludzi w babilonie. Może się jeszcze zobaxczymy? Hm... a teraz o Belfaście : yumi piwko tylko... strasznie chce zawładnąć głową. Mnie zawładnęlo całą i od razu przepraszam żąleną za porwanie, chociaż krótkie i nie udane roweru. Pamiętaj,że nigdy nie robie krzywdy żadnemu rowerowi. Wróciłam z uśmiechem na twarzy i w bardzo dobrym humorku ale gorzej było rano. Myślałam, że mi słoń usiadł na głowe i włączyła się pralka...Na moment zaleczyłam piwkiem od Arcego. Cały dzień był koszmarem ale bardzo miło wspominam spotkanie i chce jeszcze! Pozdrawiam wszystkich! ! wasze!

[akszeinga]

Sympatycznie jest w podziemiach kina Ochota w środy...
i pokicać można jak ktoś lubi klimaty z tańcami nie tylko na stole

Ja zawsze chętna, dajcie tylko znaka !!

[Ahumba]

Sympatycznie jest w podziemiach kina Ochota w środy...
i pokicać można jak ktoś lubi klimaty z tańcami nie tylko na stole

Ale napisz CO TAM podają z piw.

[perpe]

Rewelacja! Kino Ochota to koło mnie może coś w następnym tygodniu? A pobansować też by można.....jakiś wstęp?

[zythum]

Ja ochłodzę Wasze zachwyty, z tego co się orientuję to lali tam Lecha a to wyklucza ten lokal jako miejsce spotkań.

[akszeinga]

Nie pamiętam co tam lali bo....
pamięć zawidła mnie już na przeciwko u kumpla co ma knajpkę "Latający kufer"...
no ale u niego tańców nie było to się obraziłam i poszliśmy do konkurencji

Ale nic nie stoi na przeszkodzie zrobić podkład np. z beczkowego Belfasta w "Honoracie", przecież to rzut moherowym beretem ... na tańce, na 20.00 do "Ochoty" zdążymy

Aha... co by nie mylić mojego moherowego beretu z innymi... przedstawiam te z "Partii Moherowych Beretów" -> ojca Rydzyka:

[emes]

Ja tylko podpowiadam, piątek, sobota, niedziela, to są fajne dni

[Małażonka]

Na nas nie liczcie, ani Lech, ani tańce - to nie są rzeczy, które by Tygrysy lubiły najbardziej

[zythum]

Ja w ogóle jestem uziemniony. Zresztą dostałem już całkowity zakaz do końca zycia tańców, skakania itp.

[Wujcio_Shaggy]

To Ty przestrzegasz jakichkolwiek zakazów?

[zythum]

A czy napisałem, że zamierzam przestrzegać

[akszeinga]

Przede... wszyćkim... wszyćkim przede....

NIKT NIE kazał tańczyć, nikt nie kazał pić Lecha!!

No to jak??
Robimy gdzieś to piwko, czy płaszczymy dupska przed szklanym ekranem?

[grzech]

Jeśli czwartek, bez tańców i Lecha to i ja się pojawię, bo będę 12-13 w Warszawie.

[akszeinga]

Jeśli sztormu nie będzie może być Rybitwa !