Warszawa, sobota 26 lutego 2005, Obiad Czwartkowy.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • emes
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.08
    • 4275

    #61
    Hannibal stawia drugą beczkę

    Comment

    • żąleną
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.01
      • 13239

      #62
      Jako organizator z pięcioma głosami, popieram.

      Przypominam, że od miesiąca mieszkam zupełnie gdzie indziej, więc proszę się zgłaszać po namiary na pewu, kapewu?

      Comment

      • Hannibal
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.03
        • 1426

        #63
        Chodziło mi tylko o zaoszczędzenie pieniędzy. Jaki ten sklep kołą Żą by nie był, to i tak ceny piwa są za pewne wyższe niż w przypadku beczki. A tak 160 zł dzielone na 10 osób (teraz jest 11, ale przyjmuje dla 10) daje 16 zł na łebka. Nie jest to chyba zniewalająca suma?
        Choć beczki nie postawię, to przyniosę parę moich piwek. A moje piwko liczy się jako przynajmniej jedna beczka.
        "All the good things for those who wait"

        Comment

        • dkrasnodebski
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.05
          • 2316

          #64
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Hannibal
          Choć beczki nie postawię, to przyniosę parę moich piwek. A moje piwko liczy się jako przynajmniej jedna beczka.
          Aleś Ty skromny
          Zakład Piwowarstwa Domowego BRODAREK

          www.radoslawstolar.pl

          Comment

          • grzeber
            Major Piwnych Rewolucji
            🥛🥛🥛
            • 2002.05
            • 2890

            #65
            Czy uczestnicy "Sobotniego Obiadu Czwartkowego" mają zabrac własne szkło czy, może gospodarz takowe zapewnia ?
            pozdrawiam
            www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej

            Comment

            • żąleną
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.01
              • 13239

              #66
              Spokojna głowa, mam więcej szkła, niż zmieści się gości.

              Comment

              • żąleną
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2002.01
                • 13239

                #67
                Aha, mam problem. Za późno polazłem na bazarek i nie było wystarczającej iklości cukinii. Więc jeśli ktoś ma po drodze, niech kupi trzy sztuki. Tylko najpierw dajcie znać w tym temacie, żeby nie okazało się, że wszyscy przyniosą.

                Comment

                • emes
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2003.08
                  • 4275

                  #68
                  Ja od razu mówie, że nie mam cukinii i po drodze chyba , szczególnie dziś nie mam jej gdzie nabyć. A w sklepie byłem wcześniej, tylko nie wiedziałem , że czegoś brakuje.

                  Comment

                  • emes
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.08
                    • 4275

                    #69
                    Można zamówić też przez internet http://www.hipernet24.pl/katalog.php?kat_id=1871
                    Tylko chyba to kosztuje z 15-20 zł.

                    Comment

                    • Małażonka
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2003.03
                      • 4602

                      #70
                      Zythum ma Leclerc'a prawie po drodze...

                      Comment

                      • żąleną
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.01
                        • 13239

                        #71
                        Ok, właśnie gadałem z Zythumowskim, zajmie się tą sprawą.

                        Comment

                        • żąleną
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.01
                          • 13239

                          #72
                          Niestety, nie wyjszło. Będzie trochę niepełnowartościowy gulasz...

                          Comment

                          • Ahumba
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🥛🥛🥛🥛
                            • 2001.05
                            • 9085

                            #73
                            To co miało być gulazem było smaczne, owszem. Co to jednak miało wspólnego z gulaszem?
                            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                            znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                            Comment

                            • zythum
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2001.08
                              • 8305

                              #74
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną
                              Niestety, nie wyjszło. Będzie trochę niepełnowartościowy gulasz...
                              No nie wyjszło - socewica lepsze cy gorsa od zywca???
                              Cy socewica była pzycyną porazki nasego Darka.
                              To inaczej miało być, przyjaciele,
                              To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                              Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                              Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                              Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                              Rządzący światem samowładnie
                              Królowie banków, fabryk, hut
                              Tym mocni są, że każdy kradnie
                              Bogactwa, które stwarza lud.

                              Comment

                              • zythum
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2001.08
                                • 8305

                                #75
                                Cy socewica winna jest końca piwa w becce??
                                Cy socewica jest MASONEM???
                                To inaczej miało być, przyjaciele,
                                To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                                Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                                Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                                Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                                Rządzący światem samowładnie
                                Królowie banków, fabryk, hut
                                Tym mocni są, że każdy kradnie
                                Bogactwa, które stwarza lud.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X