Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cenzura
Z wizytą we Wrocławiu 17-18 marca
Collapse
X
-
A ja też z domu - zdaje się, że dotarłam najpóźniej, ten biskupin to chyba większe zad.... niż by sie wydawałoComment
-
Ogłaszam Viflinga idealnym piwem do spożywania w dni robocze tygodnia - po wypiciu dwóch litrowych + 1 półlitrowy Lwówek i 7 godzinach snu wstałam dziś jak nowo narodzona, jakbym jedno piwo tylko wczoraj wypiła
A dziś powtórka , jeno w instytucieLast edited by Marusia; 2005-03-18, 09:04.Comment
-
-
Wczorajsza powtórka Bartkiem była, jak to zazwyczaj w piątki bywa, tłumna i bardzo udana.Comment
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pepek(...)tłumna i bardzo udana.Popieram domowe browary!
Polakom gratulujemy naczelnika
Zamykam browar.
Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.
gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowiComment
-
Za moim pośrednictwem strzelczyk przekazuje ekipie wrocławskiej pozdrowienia i podziękowania za umilanie czasuPopieram domowe browary!
Polakom gratulujemy naczelnika
Zamykam browar.
Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.
gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowiComment
-
Kończyliśmy w Academusie, ale o której to było...nie wiemPopieram domowe browary!
Polakom gratulujemy naczelnika
Zamykam browar.
Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.
gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowiComment
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika naczelnikWujek, bez przesady...była, ale żeby od razu udana...Comment
-
Ona nei była udana, Pepek. Była bardzo udanaPopieram domowe browary!
Polakom gratulujemy naczelnika
Zamykam browar.
Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.
gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowiComment
-
Wow! Witam po powrocie. Oj działo się działo. Piątkowe spotkanie zakończyliśmy po 2 w nocy (Naczelnik tego nie może pamiętać!!! - fajnie mu się spało) dotrwał solenizant + Jano + ja z Majkelem. Nie jestem pewien czy Radegast z Jano jeszcze gdzieś się nie wybierali.
Naczelnik po postawieniu do pionu i wyposażeniu w akcesoria osobiste obrał właściwy kierunek - i jak się potem okazało - dotarł do domu!
My kładliśmy się o 3 - a pobudka wypadła 7.30 - i jeszcze trzeba było się pakować.
Kufle dotarły całe i zdrowe - i w sobotę już czyniły swoją powinność. Jednak w niedzielę trzeba było wytrzeźwieć - a dzisiaj już szara rzeczywistość - praca...
Było naprawdę super!!!
Wasze zdrowieNORMALNOŚĆ
Browar "nadRzeczny" warzy od 2003 r.Comment
Comment