16.03.05, Miriam nie tylko dla leniwych krakusów

[e-prezes]

Myślę, że bo bardzo ciekawej dyskusji nt. Miriam należy odwiedzić ów przybytek i zapoznać się z nim.
Z kolegą ergie proponujemy przyszłą środę o godz. 16. Są inni chętni ??

[ergie]

Yes yes yes

[bahtol]

No to umnie tradycyjnie porażka. W przyszłą środę mam zajęcia do 19.00, więc niestety nic z tego. Mam mimo wszystko nadzieję, że mam czego żałować.

[ergie]

No to umnie tradycyjnie porażka. W przyszłą środę mam zajęcia do 19.00, więc niestety nic z tego. Mam mimo wszystko nadzieję, że mam czego żałować.

To może Niteczkę jako reprezentanta wyślesz

[cielak]

A ja o tej porze jeszcze w pracy!!

[ergie]

A ja o tej porze jeszcze w pracy!!

Cielak ale My tak do 18.00 dotrzymamy na pewno

[cielak]

No, to zmienia postać rzeczy. Jestem od 18:00

[piokl13]

Jestem akurat w Krakowie, ale niestety nawet na 18 się nie wyrobię.
Długo będziecie siedzieć?

[e-prezes]

trudno powiedzieć! jak będzie klimat to długo, ale nie dłużej niż do 19 stej. postaramy się poczekać na cielaka do 18 stej. dam ci na PW namiar do mnie to w razie czego, gdybyśmy zmienili lokal możesz się przyłączyć.

[ergie]

No i spotkaliśmy się. Lokal "Mirjam" nie zachwyca (przynajmniej mnie) mimo, że Okocim, który mi podali smakował mi. Jak na flagowy lokal krakowskiego oddziału Bractwa Piwnego to straszna cienizna. Zimno, nadymione i takie jakieś bez wyrazu. A wypić można jedynie Okocim, Tyskie i Żywiec.

Potem przenieśłiśmy się do Domu Norymberskiego (ja i e-prezes) tam dołączyli do nas piokl13 i cielak. Ja w nagrodę za przeszkolenie personelu w DN dostałem piękny długopis, świecący różnokolorowymi światełkami