To na którą dotrzecie na Powiśle?
Sobota, 2.o4 - Marusia w Warszawie
Collapse
X
-
bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
-
-
No nie wiem - na która mamy dotrzeć? Myslałam o 20.00
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MarusiaNo nie wiem - na która mamy dotrzeć? Myslałam o 20.00
Ale co będzie jak zwierz dopisze i polowanie będzie udane?
Tak czy inaczej poproszę informację sms-ową jak będziecie w Warszawie wybierając się w kierunku Wisły...
Comment
-
-
Małażonko, może zabrzmi to nieprawdopodobnie - ale nie zamierzam sie schlewać Przynajmniej Zwierzem Zatem dotrzemy napewnoOstatnia zmiana dokonana przez Marusia; 2005-03-31, 19:06.
Comment
-
-
A kto tu mówi o schlewaniu, zaszła tylko obawa, żebyście się za bardzo nie zezwierzęcilibigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Comment
-
-
Ja tez będę w Wawce w ten weekend, ale niestety szkoła mnie pochłonie całkowicie
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pjenknikJa tez będę w Wawce w ten weekend, ale niestety szkoła mnie pochłonie całkowicieWspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)
@WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet
Comment
-
-
Tak, a wieczorem o 20.00 na Ciechanowie
Ja dziś czynię przedbiegi z Dziekanacie z Moravarem w dłoni
Comment
-
-
No i byłam, napiłam się i wróciłam
Niestety, Zwierza nie upolowaliśmy, ale za to upolowaliśmy parę Rotmistrzów, Królewskich i Belfastów Zwierz ponoć się, niestety, nie pojawia ostatnio w Falenicy
Polowanie w składzie: ja, Slavoy, Piecia, Słoniątko, Fifka i jego małżonka Beata, Wujcio i Karolina bardzo przyjemne, na słoneczku się siedziało póki było ciepło, a potem wsadziliśmy tyłki w pociąg i ruszyliśmy na polowanie po Warszawie.
Z powodu ostatnich zawirowań na Powiślu zrezygnowaliśmy z Ciechana tamże i poszliśmy na Juranda do Hubertusa. Niestety, w Hubertusie odbywało się wesele, więc podążyliśmy dalej i zaszliśmy do Antykwariatu. Bardzo przyjemny lokal, choc taki bardziej na randki niż na forumowe spotkania, za to cena piwa średnio zachęcająca do pozostania na dłużej - za Ciechana 7 zł W porównaniu z Rotmistrzem w Falenicy za 1,6 zł... no, sami rozumiecie Zatem spożyliśmy niewiele, obgadaliśmy pewnych nieobecnych, co mieli być, a nie dotarli - zwłaszcza jednego, już on wie, o kogo chodzi i podążylismy do Rybitwy wraz z Małążonką i Ironem, którzy dołączyli do nas w międzyczasie.
W Rybitwie, niestety, nieco się zepsułam i usiłowalam przyciąć komara na ramieniu Slavoya Chyba noce w pociągu za bardzo mi nie służą, nie wyspałam, się, czy jakos tak Ja zresztą ostatnio co do Rybitwy trafiam to spać mi się chce Na koniec spożyliśmy jeszcze na hacjendzie u Karoliny i Wujcia - za nocleg bardzo dziękujemy - po Jurandziku, ja osobiście uroniłam łezkę po Papieżu, no i poszliśmy lulu. To był jakiś strasznie krótki weeked - poł niedzieli w pociągu...
Dziękuję wszystkim za towarzystwo, BIGBie za piwka, Wujciom za spanko i śniadanko a wszystkim, którzy otrzymali ode mnie Siekierkę i Toporka przypominam - nie otwierać do września!!!!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MarusiaJa zresztą ostatnio co do Rybitwy trafiam to spać mi się chce
Comment
-
Comment