Pszów, sobota 23 kwietnia sekcja południowo-śląska

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jasiu_piwosz
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2004.12
    • 620

    #31
    PSZÓW - SIEMIANOWICE

    Wiem że SIEMIANOWICE są dużo bliżej od PSZOWA. WIEM też że były tam piwa domowe , myśle że atmosfera tego spotkania też była super. Ale wydaje mi się że jednak sobota bardziej odpowiada tego typu imprezom niż środek tygodnia. Poza tym pisałem że mogę zabrać 2 osoby do samochodu ale niestety nikt się nie zgłosił chętny na wyjazd do Pszowa. Myśle że spotkanie w Siemianowicach nie było ostatnim w tym roku i będzie jeszcze okazja do poznania wszystkich FORUMOWICZÓW z okolic Katowic i degustacji piw domowych. :

    Comment

    • Wielki_B
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2005.02
      • 1968

      #32
      Więc było tak:
      Jasiu Piwosz z kolegą przyjechali ciut prędzej, a na 18.30 dotarł Alchemych z małżonką (hehehe... kierowca. Nota bene bardzo fajna babka.) i Wielki_B z drugim miejscowym piwowarem. Każda para miała ze sobą skrzyneczkę z materiałem do degustacji.
      Wymiana doświadczeń trwała do ok. 1.00, aż zmęczenie dało o sobie znać. Wtedy Alchemych z małżonką grzecznie do samochodu w drogę powrotną, Jasiu z kolegą na hotel, a po resztę przyjechał kierowca (w końcu mieliśmy najdalej ).
      Piwka wspaniałe. Mnie najbardziej smakował pszeniczniak z piwnicy Alchemycha (wrażenia super ). A koledze znowu Jasne Pełne. - To może świadczyć tylko o tym, że wszystkie piwka Alchemycha były smaczne (bo takie naprawdę były).
      W trakcie były też pięknie podane golonka (JASIU - dawaj Ty mi tu te zdjęcia!).
      Na zakończenie przekazaliśmy jakieś niedobitki piwne właścicielowi lokalu. Na drugi dzień otrzymałem łechtającego naszą męską próżność SMS-a: "Piwko klasa!!!".
      W związku z tym mamy zaproszenie na kolejne spotkanie. Wrota tego lokalu stoją przed nami otwarte!
      JASIU napisz jak tam hotel.

      Comment

      • jasiu_piwosz
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2004.12
        • 620

        #33
        Hotel jak hotel. Przed spaniem zaliczyliśmy z Łukim ostatniego BOSS PORTERA. Rano wypiwszy niestety herbatke którą podała nam PRZEUROCZA barmanka udaliśmy się do Bohumina. Tam zakupiwszy kilkanaście buteleczek Czeskiego troszeczke odpoczeliśmy siedząc na ławce w słońcu . Po czym start do domu. Cały dzień aż do wieczornego grila wspominaliśmy całą impreze. Łuki był zachwycony piwami które piliśmy - ja zresztą też.Były SUPER. Te które dostałem leżą w piwnicy - dotknięcie ich przez rodzinę grozi im śmiercią. Wczoraj wieczorem po wypiciu 2 Czeskich stwierdziłem że sobotni smak bardziej mi odpowiada. Chyba też zacznę warzyć. Prosze o następny numer PSZOWIKA - ten z recepturą i wskazówkami. Myśle że spotkamy się w TYCHACH.

        Comment

        • Alchemych
          Porucznik Browarny Tester
          • 2003.12
          • 349

          #34
          Hmm...to było spotkanie! To były piwa ! - dzięki wam za poczęstunek i wspólną biesiadę. Zwłaszcza miło wspominam Mlecznego Stouta przywiezionego przez Wielkiego B... - z mlekiem miał on podstawową cechę wspólną - barwa to negatyw barwy mleka
          Ten smaczek snił mi się w sobotnią noc ! - okrągły, delikatny z bardzo specyficznym, trudnym do opisania posmakiem. Pycha ! Doszliśmy do wniosku że wspomniany posmaczek to najprawdopodobniej zasługa laktozy. Wogóle piwa Wielkiego B były pyszne i choć jestem raczej zwolennikiem piw jasnych to ta degustacja znów przybliżyła mnie do różnej maści piw ciemnych. No właśnie - dzięki Jasiowi_Piwoszowi znów mam okazję napić się pysznego portera z Bossa - dzięki!
          Cieszę się już na następne spotkanie i pozdrawiam całą sobotnią ekipę
          Aha, no i drożdżyki Irish Ale od Wielkiego B schłodzone czekają na jedzonko

          Comment

          • Alchemych
            Porucznik Browarny Tester
            • 2003.12
            • 349

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jasiu_piwosz
            ...Te które dostałem leżą w piwnicy - dotknięcie ich przez rodzinę grozi im śmiercią...
            Na następny raz będą etykiety z trupią glówką

            Comment

            • Alchemych
              Porucznik Browarny Tester
              • 2003.12
              • 349

              #36
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jasiu_piwosz
              ...ALCHEMYCH - w dalszym ciągu chcę zostać GŁÓWNYM STRAŻNIKIEM PIWNICZKI.
              Musiałbyś pokonać obecnego głównego strażnika - Mychę...

              Comment

              • Alchemych
                Porucznik Browarny Tester
                • 2003.12
                • 349

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Alchemych
                Na następny raz będą etykiety z trupią glówką
                ...z podpisem "Strychniec Jasne Pełne"

                Comment

                • Wielki_B
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2005.02
                  • 1968

                  #38
                  Kolega Mariusz z Pszowa prosił bym Was serdecznie pozdrowił, co niniejszym czynię.
                  On dopiero będzie się rejestrował na Forum (będzie nick w rodzaju "Misiaczek" i piwo "Misiowe" ). To ciekawe: gość uwarzył już drugą swoją warkę, obie z zacieraniem (!), i jeszcze nie zarejestrował się w Browar.biz.
                  Ja spędziłem niedzielę na butelkowaniu pszenicznego i produkcji moich pierwszych etykiet (załączam jedną z nich + kontra). A dzisiaj kleiłem je na butelki.
                  Ładnie pracują drożdżyki California Lager na piwku imbirowym. W czwartek na tych samych drożdżach zamierzam zrobić lagerka na pilzneńskim z dodatkiem 10% słodu żytniego. Oczywiście będzie gęstwa dla Alchemycha
                  Jasiu bierz się do warzenia, a drożdże masz u mnie gratis! Oczywiście upomnij się za miesiąc o egzemplarz PSZOWIKA.
                  Alchemych: kiedy jedziemy do Czech?
                  Coś chyba w tym w tym Milk Stoucie rzeczywiście jest, bo Mariusz też zapragnął go szybko uwarzyć i dzisiaj szybko zamówiliśmy w Browamatorze dla niego brakujące składniki.
                  Attached Files

                  Comment

                  • Wielki_B
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2005.02
                    • 1968

                    #39
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
                    Ja spędziłem niedzielę na butelkowaniu pszenicznego i produkcji moich pierwszych etykiet (załączam jedną z nich + kontra). A dzisiaj kleiłem je na butelki.
                    Nie wiem skąd się wzięła na etykiecie data "158.04.2005", powinno być "8.04.2005". Najśmieszniejsze jest to, że zauwazyłem to dopiero po umieszczeniu na Forum i po oklejeniu butelek
                    Trudno, obdarowani tym piwkiem będą musieli kombinować, co w dacie cyfra "158" może oznaczać

                    Comment

                    • Wielki_B
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2005.02
                      • 1968

                      #40
                      Oczywiście wzorem browarów przemysłowych napisy na etykiecie w rodzaju "Warzone wg tradycyjnej receptury" no i juz sama nazwa "Klasztorne" to banialuki. Żaden klasztor do tego pewnie by się nie przyznał, nie mówiąc już o "tradycji" tej receptury.
                      Ale znajomi się nie kapną, tak samo jak nie kapują cygaństwa przemysłówki. Gorzej jak trafię na znawcę...
                      W każdym razie nie miałem lepszego pomysłu na etykietę, chodziło mi bardziej o układ graficzny (dla porównania zamieszczam jeszcze etykietę pszenicznego razem z kontrą).
                      Attached Files

                      Comment

                      • jasiu_piwosz
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2004.12
                        • 620

                        #41
                        Pierwszego Strażnika Piwniczki czyli MYCHE nie jestem w stanie pokonać , ala zadowoli mnie funkcja Drugiego - też jest wyjątkowo smaczna
                        Jeśli te etykiety będą wyjątkowo odstraszające to jestem ZA.

                        Comment

                        • jasiu_piwosz
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2004.12
                          • 620

                          #42
                          Dziękujemy za pozdrowienia od Mariusza , za wspaniałe piwa Alchemycha i Wielkiego B. i za bardzo fajną atmosferę sobotniego spotkania
                          Pozdrawiamy też szczególnie MYCHE że wytrzymała z nami bez degustacji
                          Niech sekcja południowo-śląska z odrobiną sosnowieckiej rośnie w siłe i nadal działa

                          Comment

                          • Alchemych
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2003.12
                            • 349

                            #43
                            ...Oczywiście będzie gęstwa dla Alchemycha
                            Jasiu bierz się do warzenia, a drożdże masz u mnie gratis! Oczywiście upomnij się za miesiąc o egzemplarz PSZOWIKA.
                            Alchemych: kiedy jedziemy do Czech?
                            Coś chyba w tym w tym Milk Stoucie rzeczywiście jest, bo Mariusz też zapragnął go szybko uwarzyć i dzisiaj szybko zamówiliśmy w Browamatorze dla niego brakujące składniki.[/QUOTE]

                            Comment

                            • Alchemych
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2003.12
                              • 349

                              #44
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Alchemych
                              ...Oczywiście będzie gęstwa dla Alchemycha
                              Jasiu bierz się do warzenia, a drożdże masz u mnie gratis! Oczywiście upomnij się za miesiąc o egzemplarz PSZOWIKA.
                              Alchemych: kiedy jedziemy do Czech?
                              Coś chyba w tym w tym Milk Stoucie rzeczywiście jest, bo Mariusz też zapragnął go szybko uwarzyć i dzisiaj szybko zamówiliśmy w Browamatorze dla niego brakujące składniki.
                              Coś mi się źle kliknęło...

                              Comment

                              • Alchemych
                                Porucznik Browarny Tester
                                • 2003.12
                                • 349

                                #45
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
                                Kolega Mariusz z Pszowa prosił bym Was serdecznie pozdrowił, co niniejszym czynię.
                                On dopiero będzie się rejestrował na Forum ...
                                ...Ładnie pracują drożdżyki California Lager na piwku imbirowym. W czwartek na tych samych drożdżach zamierzam zrobić lagerka na pilzneńskim z dodatkiem 10% słodu żytniego. Oczywiście będzie gęstwa dla Alchemycha
                                ...Alchemych: kiedy jedziemy do Czech?
                                Pozdrowienia również dla naszego dzielnego piwowara Mariusza Nie wiem dlaczego Mariusz kojaży mi się z dobrymi domowymi wyrobami
                                Miejmy nadzieję że wkrótce pojawi się na forum.
                                Cieszę się na drożdżyki dolnej fermentacji od ciebie bo dażę szczególną sympatią lagery
                                Jeśli chodzi o wyjazd do Czech to ciekawy pomysł - możemy o tym pomyśleć. Masz może już jakiś scenariusz ?

                                Comment

                                Przetwarzanie...