Warszawa, niedziela 17.04.2005, uczta piłkarska

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • żąleną
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.01
    • 13239

    Warszawa, niedziela 17.04.2005, uczta piłkarska

    Jest paru kibiców na forum, chciałbym zobaczyć, ile jesteście warci.

    Gramy ze Słoniątkiem mecz w lidze o 18:10. Boisko jest na tyłach Stodoły, więc proponuję, aby forumowe tłumy przyszły na gorący doping, a po meczu na chłodne piwko w Marylin na Polu Mokotowskim. Jest tam Belfast.

    Hę?
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19258

    #2
    wiosna przyszła i już niektórym energii przybywa

    Comment

    • żąleną
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.01
      • 13239

      #3
      Trzeba się wyżyć, żeby nie pęknąć.

      Comment

      • sloniatko
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.02
        • 1014

        #4
        Ja sie stawię
        Piwo czyni każdą czynność przyjemniejszą

        Comment

        • zythum
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2001.08
          • 8305

          #5
          Naprawdę chcecie abym przyszedł? W kibicowaniu żadnych półśrodków - będę wyzywał sędziów, kopał nogi drużyn przeciwnych, płakał i wołał o pomstę
          A przy okazji wywrę zemstę, że nie jestem w Waszej drużynie

          Z Żaleną drużyną nie wygracie bo za krótkie macie gacie.
          Ze Słoniątkiem nie wygracie bo macie gacie po tacie. OjOjOj
          To inaczej miało być, przyjaciele,
          To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
          Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
          Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
          Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

          Rządzący światem samowładnie
          Królowie banków, fabryk, hut
          Tym mocni są, że każdy kradnie
          Bogactwa, które stwarza lud.

          Comment

          • żąleną
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.01
            • 13239

            #6
            Przychodź, ale może bez szalika Widzewa.

            PS Akurat gacie mam przydługie.

            Comment

            • żąleną
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.01
              • 13239

              #7
              Pogoda piełkna, odświeżam temat. Wyłączcie ten telewizor z "Klanem" i przychodźcie.

              Comment

              • żąleną
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2002.01
                • 13239

                #8
                Zamiast meczu był sparring i z tego wszystkiego zapomniałem pójść ze Słoniątkiem na piwo.

                Comment

                • zythum
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2001.08
                  • 8305

                  #9
                  W związku ze związkiem, podzwiązkiem i podwiązkiem nie byłem ale może spotkamy się w czwartek w Honoracie o ile dobrze odczytałem właściwy temat
                  To inaczej miało być, przyjaciele,
                  To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                  Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                  Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                  Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                  Rządzący światem samowładnie
                  Królowie banków, fabryk, hut
                  Tym mocni są, że każdy kradnie
                  Bogactwa, które stwarza lud.

                  Comment

                  • sloniatko
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2004.02
                    • 1014

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zythum
                    W związku ze związkiem, podzwiązkiem i podwiązkiem nie byłem ale może spotkamy się w czwartek w Honoracie o ile dobrze odczytałem właściwy temat
                    Niestety mnie w Honoracie nie będzie ale za to w niedzielę o 14.25 odbędzie się moco opóźniona, z przyczyn niezależnych, zapowiadana uczta piłkarska
                    Piwo czyni każdą czynność przyjemniejszą

                    Comment

                    • zythum
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2001.08
                      • 8305

                      #11
                      Ale wybieracie pory - o tej godzinie to jest play off siatkarski Ale kto wie czy przy ładnej pogodzie...
                      To inaczej miało być, przyjaciele,
                      To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                      Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                      Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                      Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                      Rządzący światem samowładnie
                      Królowie banków, fabryk, hut
                      Tym mocni są, że każdy kradnie
                      Bogactwa, które stwarza lud.

                      Comment

                      • sloniatko
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.02
                        • 1014

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zythum
                        Ale wybieracie pory - o tej godzinie to jest play off siatkarski Ale kto wie czy przy ładnej pogodzie...
                        Termin nie od nas zależą. Kurcze też bym obejrzał siatkę , ale jak mus to mus - bez bramkarza będzie im cieżko
                        Piwo czyni każdą czynność przyjemniejszą

                        Comment

                        • żąleną
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.01
                          • 13239

                          #13
                          Zythum, nie marudź, tylko bierz radio Wilga i przychodź.

                          Comment

                          • zythum
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2001.08
                            • 8305

                            #14
                            A czy miejsce pozostaje to samo?
                            To inaczej miało być, przyjaciele,
                            To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                            Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                            Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                            Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                            Rządzący światem samowładnie
                            Królowie banków, fabryk, hut
                            Tym mocni są, że każdy kradnie
                            Bogactwa, które stwarza lud.

                            Comment

                            • zythum
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2001.08
                              • 8305

                              #15
                              Kibice - Emes i zythum stawili się w liczbie wielkiej A co potem się działo w gronie kibiców bramkarza i zawodnika z pola niech pozostanie naszą słodką Tajemnicą
                              To inaczej miało być, przyjaciele,
                              To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                              Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                              Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                              Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                              Rządzący światem samowładnie
                              Królowie banków, fabryk, hut
                              Tym mocni są, że każdy kradnie
                              Bogactwa, które stwarza lud.

                              Comment

                              Przetwarzanie...