26 V 2005 - Dzień matki na Tarchominie

[dkrasnodebski]

Dwie skrzynki domowego piwa, 2 litry porterówki i co się tam jeszcze wymyśli. Wszystko to na cześć naszych matek.
Jeśli nie pojechałeś do domu na długi weekend lub inny wypoczynek co by się wyrwać z naszej pięknej stolicy, to zapraszam do mnie we czwartek od samego rana.
Są jacyś chętni?

[dkrasnodebski]

Wszelkie namiary podaję na PW lub telefonicznie.
Mój numer: 501534588

[Ark]

Będę. Raczej wcześniej niż później

[Wujcio_Shaggy]

Ja byłbym chętny - ale nie wiem, jak mi wyjdzie (w planach jest Dzień Matki na Ursynowie...). Ostateczna odpowiedź padnie, jak sądzę, drogą komórkową.

[Ahumba]

Wszystko zależy od pogody.
Słońce - razem z rodzinką na grilla na działkę
Deszcz - chętnie skorzystam z zaproszenia.

[dkrasnodebski]

Ja byłbym chętny - ale nie wiem, jak mi wyjdzie (w planach jest Dzień Matki na Ursynowie...). Ostateczna odpowiedź padnie, jak sądzę, drogą komórkową.

Z Ursynowa na Tarchomin jest rzut beretem.

[dkrasnodebski]

Wszystko zależy od pogody.
Słońce - razem z rodzinką na grilla na działkę
Deszcz - chętnie skorzystam z zaproszenia.

No to chyba zamówię u Naczelnika jakiś deszczyk.

[Wujcio_Shaggy]

Z Ursynowa na Tarchomin jest rzut beretem.

Wiem przecież; nie pamiętam tylko, na której stacji na Tarchominie trzeba wysiąść z metra...

[dkrasnodebski]

Wiem przecież; nie pamiętam tylko, na której stacji na Tarchominie trzeba wysiąść z metra...

Jak to na której? Na docelowej

[dkrasnodebski]

Odświeżam temat

Do godziny 14 odpowiadam na PW potem pozostaje już tylko kontakt telefoniczny.
Ach i proszę nie bać się Tarchomina, nie jest taki straszny jak mówią

[alapin]

Ja chyba mam najbliżej, ale mimo, że tęsknię za Jarkiem lat 12 bez Staruchy, to muszę się udać do Zd. Woli poopalać się na słoneczku przy piwku.

[dkrasnodebski]

Najnowsze wiadomości są takie że razem z Arkiem i może Piecią rozpoczynamy walkę już dzisiaj z tym że na Ursynowie.
W planach mamy opróżnienie jakiejś krzynki, polowanie na Zwierza i nocne warzenie przy nocnych Polaków rozmowach.
Tak więc kto chętny niech przybywa.

Alapinie, Jarek też za Tobą tęskni ale dziś go nie będzie może pojawi się jutro

[Hannibal]

Też bym chętnie się do was przyłączył, ale dzisiaj wyjeżdżam na dwa dni do moich dziadków na Boże Ciało. Może innym razem.

[sloniatko]

[...] polowanie na Zwierza [...]

A gdzie w stolycy występuje Zwierz ?

[sodom]

w Zoo!!!