Wspólna biesiada Bractwa Piwnego z Sekcją Trójmiejską (4.VI.)

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Twilight_Alehouse
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2004.06
    • 6310

    #31
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zythum
    W Warszawie przed Architektami jest Karmelowe ale to niestety nie rozwiązuje problemu. Swoją droga to niezłe - W Warszawie jest, w Łodzi nie
    Zwykle w paru miejscach jest. Nie wiem co się stało, pewnie jakaś chwilowa przerwa w produkcj. Stary towar wyszedł już ze sklepów, a nowego jeszcze nie ma. Przyznam jednak, że nie jest to za dobry trunek
    Last edited by Twilight_Alehouse; 2005-06-03, 22:27. Powód: Bo tak :)

    Comment

    • abernacka
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛
      • 2003.12
      • 10861

      #32
      Nareszcie odpoczołem i mogę opisać to, co się działo w Łapinie. A działo się dużo! Jak każda impreza, na której prawie się nikt nie zna, biesiada rozpoczęła się troszeczkę drętwo. Na szczęście dzięki Browarowi Amber, który na tą okoliczność zasponsorował nam dwa kegi 50 litrowe (Koźlak i Full) wprowadziliśmy się w dobry nastrój, który ogarnął po kolei wszystkich zgromadzonych. Toastów "na zdrowie" i "piwu cześć" nie było końca. Obsługa "Baraniej Chaty" zadbała o to, aby nasze brzuchy były pełne. Na początku dla umierających z głodu na naszych stołach pojawił się gorący bigosik a po godzince nastąpiła główna kulinarna atrakcja - pieczenie pysznych kiełbasek nad ogniskiem. Gdy się już wszyscy najedli do syta rozpoczęły się długie rozmowy w podgrupach przy piwie przy ognisku. Jak opuszczaliśmy zabawę o północy impreza jeszcze trwała na całego.
      Sekcję Trójmiejską reprezentowali:
      Ala & piotrrat
      Ada & Piokl13
      Aga & Makaron
      Najukochańsza Maria 123 (przepraszam zapomniałem twojego imienia) & Mario123
      Andżela & Pepesz
      Ania & abernacka

      PS. Chciałbym w tym miejscu serdecznie podziękować Browarowi Amber, a w szczególności Simonowi, dzięki którego inicjatywie mogliśmy się spotkać w miłym gronie, porozmawiać o naszej piwnej pasji przy znakomitym beczkowym Koźlaku i smacznym jedzonku. Twoje zdrowie !
      Piwna turystyka według abernackiego

      Comment

      • Twilight_Alehouse
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2004.06
        • 6310

        #33
        Też mogę wreszcie napisać jak minął obfitujący w wydarzenia weekend.
        Zaczęło się od wizyty w browarze Amber W paru browarach już byłem, ale i tak Amber zrobił na mnie wrażenie swoją wielkością i ciężko mi było ogarnąć całość. Widzieliśmy każdy etap procesu technologicznego i nie tylko - pierwszy raz miałem okazję zajrzeć do laboratorium browaru.
        Po przechadzce zostaliśmy poczęstowani przepysznym świeżutkim Fullem i Koźlakiem z beczki. Borysko twierdził, że Full mógłby jeszcze trochę doleżakować, ale mi bardzo smakował. Przy okazji nauczyłem się wreszcie lać piwo z beczki i poznałem część ekipy trójmiejskiej. Z Boryskiem pomęczyliśmy też pana technologa mniej i bardziej dociekliwymi pytaniami.
        Później przemieściliśmy się już do ośrodka Venus. Niestety rzeczywistość nie wyglądała tak różowo jak na stronach ośrodka, ponieważ ciągle jest w budowie i naprawdę dużo jeszcze trzeba tam było zrobić. Mimo to domek był całkiem sympatyczny.
        Po krótkich pogawędkach przy piwku rozoczęło się jedzenie, o którym wspomniał już Abernacka. Towarzyszył nam ten sam zestaw co w browarze - Full i Koźlak. Dzięki sekcji trójmiejskiej poznałem trunek zwany przez nich z czeska Granatem - pół na pół Full z koziołkiem. Dobre
        Poznaliśmy resztę sekcji trójmiejskiej, z którą gadaliśmy o piwie, browarach, Bractwie Piwnym, forum, cenie ropy na Bliskim Wschodzie oraz masie innych rzeczy. Miło było
        Po sprawniejszym niż myślałem zwleczeniu się rano pojechaliśmy do Gdyni na lanego Rycerza. Niestety, trafiliśmy na nienajlepszą warkę... - grapefruicik w smaku, pszeniczniak w wyglądzie Mimo to wypić się dało bez problemu, poza tym zaopatrzyłem się też w butelkowego, więc będę mógł zdegustować na spokojnie.
        Później Abernacka wskazał nam jeszcze gdzie leją Gocha i nas zostawił. Towarzystwo stwierdziło dość zgodnie, że skoro jesteśmy w Gdyni, to trzeba zjeść rybkę. Udaliśmy się więc do knajpki urządzonej na kutrze rybackim i oddaliśmy się konsumpcji. Jedynym dostępnym piwem był porter żywiecki i przypuszczam, że sprzedając te 4 czy 5 butelek gość przy barze sprzedał go więcej niż zwykle przez miesiąc... Oprócz w/w piwa były też różne warki i heńki, którymi niestety raczyła się część obecnych...
        Po konsumpcji zapakowaliśmy się w busa i wróciliśmy. Na Gocha już nie wstępowaliśmy, trzeba sobie coś zostawić na następny raz
        Było sympatycznie, cieszę się że mogłem poznać Amber i trójmiejskich forumowiczów. Do następnego razu

        Comment

        • Borysko
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.02
          • 1144

          #34
          Ja ze swojej strony dodam tez podziękowania dla organizatora tej imprezy oraz dla współbiesiadników
          Last edited by Borysko; 2005-06-06, 17:41.

          Comment

          • Alicja
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2002.11
            • 104

            #35
            Było naprawde bardzo bardzo miło i wesoło
            Wielkie dzięki dla Browaru Amber za zorganozowanie tak pysznej biesiady.
            Attached Files

            Comment

            • Alicja
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2002.11
              • 104

              #36
              ...i może jeszcze jedno zdjęcie
              Attached Files

              Comment

              • adam16
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2001.02
                • 9865

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka
                Sekcję Trójmiejską reprezentowali:
                Ala & piotrrat
                Ada & Piokl13
                Aga & Makaron
                Najukochańsza Maria 123 (przepraszam zapomniałem twojego imienia) & Mario123
                Andżela & Pepesz
                Ania & abernacka
                Czy wszystkie Panie w sekcji trójmiejskiej, mają imona zaczynające się na "A"?
                Browar Hajduki.
                adam16@browar.biz
                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                Comment

                • piokl13
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2003.06
                  • 946

                  #38
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika adam16
                  Czy wszystkie Panie w sekcji trójmiejskiej, mają imona zaczynające się na "A"?
                  Oczywiście, dodam jeszcze, że ostatnia litera imienia to też zawsze "a".

                  Comment

                  • Borysko
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2004.02
                    • 1144

                    #39
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piokl13
                    Oczywiście, dodam jeszcze, że ostatnia litera imienia to też zawsze "a".
                    Ło Boże, Abernacka jest kobietą

                    Comment

                    • Twilight_Alehouse
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2004.06
                      • 6310

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Borysko
                      Ło Boże, Abernacka jest kobietą
                      Spora z niej dziewczyna

                      Wczoraj rano i dziś po południu się egzaminowałem, więc dopiero teraz mam czas, zeby przeanalizować i wpisać do Dziennika Piwnego wszystko to, co wlałem w siebie w czasie weekendu. Trochę roboty mnie czeka...

                      Comment

                      • abernacka
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🥛🥛🥛🥛
                        • 2003.12
                        • 10861

                        #41
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Borysko
                        Ło Boże, Abernacka jest kobietą
                        Tak naprawdę to prawdziwa abernacka jest z krwi i kości dziewczyną
                        Piwna turystyka według abernackiego

                        Comment

                        • Makaron
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.08
                          • 2107

                          #42
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse
                          Na Gocha już nie wstępowaliśmy, trzeba sobie coś zostawić na następny raz
                          Mam nadzieje,że do następnego razu browar nie zostanie zamknięty!!
                          "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

                          Comment

                          • Twilight_Alehouse
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2004.06
                            • 6310

                            #43
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Makaron
                            Mam nadzieje,że do następnego razu browar nie zostanie zamknięty!!
                            Też mam nadzieję. Niektórzy bardzo chcieli, ale reszta już po prostu nie była w stanie...

                            Comment

                            Przetwarzanie...