Przez Warszawę do Żywca (17.VI)

[Piecia]

A może ktoś wybiera się do Żywca o późniejszej porze? Ja ze względu na egzamin, który mam o 14, najprawdopodniej wyjadę ok. 17 z Warszawa Centralna.
Czekam z nadzieją, że ktoś taki się znajdzie.

weź pod uwagę, że wtedy nie obowiązuje zniżka na PKP więc chętnych może być mniej na podróż o tak późnej porze

[abernacka]

Nastąpiła u mnie zmiana planów. Jadę bezpośrednio do Katowic. Powinienem pojawić się w Katowicach o 11,40. Tam będę oczekiwał na pociąg do Żywca (12,13) i po 10 godzinach i 13 minutach jazdy pociągiem zawitam do Żywca .

[Hannibal]

weź pod uwagę, że wtedy nie obowiązuje zniżka na PKP więc chętnych może być mniej na podróż o tak późnej porze

Doskanale to wiem, i dlatego moja nadzieja jest taka wątła
Nie ma zniżki 50%, ale jest 37%, więc aż takiej różnicy nie będzie. No ale to dotyczy tylko nas, studentów. Też bym chciał wyjechać w piątek rano, ale niestety, nie da rady. U nas nie ma paru terminów, w którym można zdawać dany egzamin. Następnym terminem byłby wrzesień, ale to byłoby uznane jako poprawka. Bo wątpię, czy Festiwal i Giełda w Żywcu będą dobrym argumentem przy usprawiedliwieniu mojej nieobecności.

[cyborg_marcel]

Jutro na pw podam Ci nr wagonu, którym będziemy piwodróżować

Cyborg podreptał rano do okienka PKP i rzekł uśmiechając się słodko (o ile to możliwe) do pani przy kasie "dzień dobry, ja chcę jechać na Giełdę koło Ahumby", na co pani "się robi!"...
i tak oto mam miejsce w tym samym pociągu, wagonie i przedziale, co wyżej wymieniony

[sopista]

To razem z nami będą jeszcze dwie panie Reginy.

[Ahumba]

To razem z nami będą jeszcze dwie panie Reginy.

Oj! Będzie się działo

[Hannibal]

A może ktoś wybiera się do Żywca o późniejszej porze? Ja ze względu na egzamin, który mam o 14, najprawdopodniej wyjadę ok. 17 z Warszawa Centralna.
Czekam z nadzieją, że ktoś taki się znajdzie.

Zmiana planów. Gdy dowiedziałem, ile mnie wyniesie taka podróż z Intercity, to od razu się z tego wycofałem. Chyba samolotem byłoby nie wiele drożej.
W każdym bądź razie wyjeżdżam o 20, a przyjazd do Żywca planowany jest na 00:30. No i 23 zł zapłaciłem. Jakoś to przeboleję
Może teraz ktoś się zdecyduje mi potowarzyszyć?

[may]

Może teraz ktoś się zdecyduje mi potowarzyszyć?

Jest jeden taki - odszczepieniec - Piotr z Białej Podlaskiej. Zrezygnował ze wspólnej podróży z resztą bialskiego towarzystwa. Jeżeli jesteś zainteresowany prześlę na pw jego namiary telefoniczne?

[Hannibal]

Jest jeden taki - odszczepieniec - Piotr z Białej Podlaskiej. Zrezygnował ze wspólnej podróży z resztą bialskiego towarzystwa. Jeżeli jesteś zainteresowany prześlę na pw jego namiary telefoniczne?

Czy odszczepieniec, czy nie, lepszy taki niż żaden
No to przesyłaj jego namiary

[may]

Przepraszam, ale sprawa nieaktualna - koleżka nawrócił się .

[Hannibal]

Przepraszam, ale sprawa nieaktualna - koleżka nawrócił się .

To chyba będę musiał sam podróżować. No cóż, mówi się trudno.

[grzeber]

W każdym bądź razie wyjeżdżam o 20, a przyjazd do Żywca planowany jest na 00:30. No i 23 zł zapłaciłem. Jakoś to przeboleję

Hannibal przygotuj się na długi nocny spacerek do Hacjendy. W zeszłym roku dojeżdżałem do Żywca w godzinach wieczornych i miałem spore problemy z dotarciem do Hacjendy (podziękowania dla Miśkka za pomoc), o tej godzinie o której ty przyjeżdżasz zostają Ci chyba tylko własne nogi ewentualnie taryfa .

[Hannibal]

Hannibal przygotuj się na długi nocny spacerek do Hacjendy. W zeszłym roku dojeżdżałem do Żywca w godzinach wieczornych i miałem spore problemy z dotarciem do Hacjendy (podziękowania dla Miśkka za pomoc), o tej godzinie o której ty przyjeżdżasz zostają Ci chyba tylko własne nogi ewentualnie taryfa .

Mam mapki, latarkę, a coś dla psa jutro kupię. Jak nie dotrę to będę nocował gdzieś w lesie.