Ja po przedyskutowaniu z moim "księgowym" doszedłem do wniosku,że mój budżet na ten miesiąc może nie wytrzymać takiego wyjazdu.Więc z żalem muszę stwierdzić,że do Częstochowy raczej nie zawitam
A może na piwko do Spiża w Katowicach ?
Collapse
X
-
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
-
-
No to bawcie się bezemnie.ja pracuje na popołudniu.Wasze zdrowieLwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Comment
-
-
Ja planowałem ze wpadnę po pracy. A dziś zadzwoniono do mnie z pracy, że jutro mam być w robocie na noc. Więc jeśli wpadnę to tak jak zwykle, na chwilę.Browar Hajduki.
adam16@browar.biz
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D
Comment
-
-
No chłopaki, nikogo nie było? Ja nie mogłem się pojawić bo dzwonili po mnie z pracy i musiałem być w robocie wcześniej .
Jakaś relacja, lista obecności?Browar Hajduki.
adam16@browar.biz
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D
Comment
-
-
Może leczą kaca?Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika adam16No chłopaki, nikogo nie było? Ja nie mogłem się pojawić bo dzwonili po mnie z pracy i musiałem być w robocie wcześniej .
Jakaś relacja, lista obecności?
Btyliśmy:
Doodeck
jasiu_piwosz
ZIOMEK2
Osoby towarzyszące
- razem sześć osób
Atmosfera była pogodna, trochę się pogadało, zjadło i wypiło przy muzyce z Radia Karolina ... przeboje lat '60 / '80 - kolejny dzień dyskotekowy
( wcześniej w ten dzień grały kapele na żywo !).
Piwo dla mnie było obojętne, Ciemne z posmakiem przypalonej kawy Inka ( pierwszy raz ten smak ), od 4,5 zł - 5 zł / 0,5 l.
Ja siedziałem do końca meczu Wisły ( na głucho bo na parkiecie wiły się jakieś nastolatki ... ) to tragedia polskiej piłki klubowej !
Gdy już " wszyscy wyszli ", zjadłem " Piwny placek " ( 10 zł, mogę polecić - w/g oferty ) i ... do domu.
Dziękuję jasiowi_piwoszowi za upominek.
Miodowe ma być lada chwila !
Jestem już zmęczony tamtym miejscem !
Kaca nie było
P.S.
" VMavm ruszkodzobną klawiaturrę "
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ZIOMEK2
Jestem już zmęczony tamtym miejscem !Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Comment
-
-
W tym tygodniu wybrałem się do katowickiego Spiża. Wypiłem tylko jedno, ale za to najmocniejsze piwo. Przez sześć godzin miałem smak w ustach. Nie przypuszczałem, że na starość można mieć takie doznania. Specjalnie byłem wcześnie, aby nic nie przeszkadzało w delektowaniu się smakiem piwa. Na fotkach browar na zewnątrz.
Comment
-
Comment